Jak przebiega rekrutacja na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim? O tym informował prof. Jerzy Przyborowski
Profesor Jerzy Przyborowski. Fot. A. Dybcio
Jeśli chodzi o studia pierwszego stopnia i magisterskie, to nie wszyscy złożyli niezbędne dokumenty. Z zarejestrowanych osób chęć studiowania potwierdziła połowa – powiedział w Najlepszej porze dnia profesor Jerzy Przyborowski, prorektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego ds. kształcenia i studentów.
L. Cimoch: Do 20 lipca kandydaci na studia stacjonarne musieli potwierdzić zamiar studiowania i złożyć dokumenty. O ponad 4,5 tysiąca miejsc ubiegało się 11 tysięcy kandydatów. Nie wszyscy jednak złożyli obowiązkową dokumentację.
Prof. J. Przyborowski: Wyżej wymienione dane dotyczą tylko studiów stacjonarnych pierwszego stopnia i jednolitych magisterskich. Rekrutacja na studia niestacjonarne oraz drugiego stopnia jeszcze się nie zakończyła. Jeśli chodzi o studia pierwszego stopnia i magisterskie, to istotnie nie wszyscy złożyli niezbędne dokumenty. Z zarejestrowanych osób chęć studiowania potwierdziła połowa. Etapy rekrutacji są następujące: rejestracja, wnoszenie opłat rekrutacyjnych, następnie kwalifikacja i dopiero potwierdzanie. Mniej więcej mamy 91% wykorzystanego limitu, jeśli chodzi o studia pierwszego stopnia i magisterskie.
L. Cimoch: Co ciekawe, UWM przyjął więcej zgłoszeń w tym roku, niż w ubiegłym.
Prof. J. Przyborowski: Bardzo nas to cieszy. Co roku tak jest, że połowa zarejestrowanych potwierdza chęć studiowania.
L. Cimoch: Kierunek, który cieszy się dużym zainteresowaniem na olsztyńskiej uczelni, to
„Zwierzęta w rekreacji, edukacji i terapii”. Na jedno miejsce przypada sześć osób.
Prof. J. Przyborowski: Myślę, że jest to atrakcyjny kierunek, wieloobszarowy. Wszystkie kierunki, które mają kontakt ze zwierzętami są u nas bardzo wysoko oceniane, np. weterynaria i zootechnika. Jest to kierunek o profilu praktycznym – bardzo duży nacisk kładzie się na umiejętności kontaktu ze zwierzętami, wykorzystując to np. w procesie terapii.
Posłuchaj całej rozmowy z profesorem Jerzym Przyborowskim
Redakcja: A. Dybcio
