Opublikowany 13 listopada 2019
Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna

Ile kosztuje zdrowie psychiczne naszych dzieci? – pytają rodzice jednego z olsztyńskich przedszkoli. Placówce grozi likwidacja

Fot. K.Grabowska

„Przeniesienie = likwidacja”, „dzieci to przyszłość nie oszczędności”, „ile kosztuje zdrowie psychiczne naszych dzieci” – banery z takimi napisami zawisły w jednym z olsztyńskich przedszkoli.

Rodzice protestują i nie zgadzają się z planami miasta dotyczącymi placówki, w której uczy się ponad 170 przedszkolaków. Chodzi o przedszkole miejskie numer 40 przy uniwersyteckim kampusie. Burzę wywołał artykuł w lokalnej gazecie.

Po południu w przedszkolu odbyło się spotkanie władz miasta i zaniepokojonych rodziców. Zwołała je wiceprezydent Ewa Kaliszuk, która chciała uspokoić nastroje i wyjaśnić o co chodzi. Okazuje się, że w związku ze zmianą przepisów obiekt nie spełnia wymogów bezpieczeństwa.

Główne z czterech zastrzeżeń strażaków to zła klatka schodowa. Koszt remontu oszacowano na milion złotych. Sprawę trzeba załatwić do końca 2021 roku. Budynek przedszkola jest własnością uniwersytetu, który od 2008 roku nieodpłatnie użycza go samorządowi. Dziś nie ma chętnych do wyłożenia środków na remont.

Rodzice są oburzeni. O swoich obawach mówią Marlena Brudziak i Mateusz Pikuliński z rady rodziców w przedszkolu.

Protest – przedszkole miejskie nr 40

00:00 / 00:00

Wiceprezydent Ewa Kaliszuk podczas spotkania mówiła o dwóch wizjach lokalnych, które przeprowadzono w innych miejskich budynkach, to szkoły podstawowe numer 25 i 12. Pierwsza już wiadomo, że nie pomieści dzieci, druga jest otwarta na zmiany. Jest możliwość przeniesienia tam dzieci od września, ale rodzice nie chcą się na to zgodzić.

Protest – przedszkole miejskie nr 40

00:00 / 00:00

W przedszkolu miejskim numer 40 w Olsztynie działa siedem oddziałów, uczęszcza do nich 175 dzieci z osiedli Słoneczny Stok, Brzeziny, Podgrodzie, Gruszowe Sady, Pozorty, Calamo i dzieci z Osiedla Mleczna.