Grypa ptaków w powiecie nowomiejskim
5,5 tysiąca indyków oraz 17 tysięcy brojlerów z Tereszewa w powiecie nowomiejskim zostało uśpionych po tym, jak w tamtejszej hodowli wykryto ognisko grypy ptaków.
Zwierzęta musiały zostać uśpione, a teren wokół zabezpieczony, jak wyjaśniał Powiatowy Lekarz Weterynarii w Nowym Mieście Lubawskim Grzegorz Kleps.
Jeśli chodzi o powiat nowomiejski, to tutaj jest szczególnie niebezpieczna sytuacja, ponieważ jest to mały powiat z bardzo dużą ilością stad drobiu utrzymywanego komercyjnie, ale też i niekomercyjnie. Tak więc wystąpienie ogniska choroby na terenie naszego powiatu powoduje to, że jedna trzecia powiatu jest obszarem zagrożonym i zapowietrzonym w związku z tym ogniskiem
– powiedział.
O sprawie powiadomiony został również sanepid, który podjął działania prewencyjne w ochronie ludzi.
Tam, gdzie występuje grypa ptaków obejmujemy nadzorem epidemiologicznym osoby, które w ciągu ostatnich 10 dni miały kontakt z chorymi zwierzętami. Przez ten czas trzeba obserwować, czy nie ma się objawów grypy lub grypopodobnych, takich jak wysoka temperatura, kaszel, złe samopoczucie, czy bóle stawów. Wszystko po to, żeby całkowicie wykluczyć zakażenie
– podkreśliła Ewa Pielak, nowomiejski inspektor sanitarny.
Ochroną objęte zostały tylko te osoby, które miały bezpośredni kontakt ze zwierzętami. Mieszkańcy Tereszewa mogą spać spokojnie, ponieważ grypa ptaków nie jest groźna dla ludzi niemających styczności z zakażonymi osobnikami. Ważne, aby pamiętać o podstawowych zasadach higieny, przede wszystkim o częstym myciu rąk.
Niebezpieczeństwo związane z grypą ptaków coraz częściej dotyka także ssaki. To za sprawą jej mutacji. W powiecie nowomiejskim na razie nie odnotowano kolejnych ognisk grypy.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: J. Sulecki
Redakcja: M. Rutynowski
