Grekokatolicy z Pasłęka zaprezentowali bożonarodzeniowe wertepy
Fot. J. Chrunik
W tym roku grekokatolicy obchodzili święta Bożego Narodzenia w tym samym czasie, co wyznawcy obrządku rzymskokatolickiego. Teraz trwa jeszcze okres bożonarodzeniowy, podczas którego przedstawiane są tak zwane „wertepy”, czyli jasełka.
Opowiada się w nich historię biblijną, związaną z narodzinami Jezusa, ucieczką Bożej Rodziny do Egiptu, rzezi niewiniątek z rozkazu Heroda. W przedstawieniu są też elementy dotyczące codziennych problemów społecznych. Ostatecznie jednak zawsze dobro triumfuje nad złem.
W cerkwi greckokatolickiej w Dzierzgoniu taki wertep pod kierownictwem Ewy Hubacz zaprezentowali parafianie z Pasłęka. Spektakl bardzo się spodobał.
Bardzo się podobał i cieszymy się bardzo, że jest następne pokolenie, które kultywuje tradycje naszych przodków. Mamy nadzieję, że tak będzie jeszcze długie lata
– powiedziała.
– Tradycja wertepów została odnowiona w ostatnich latach i stała się bardzo popularna, choć wcześniej wydawało się, że odejdzie w zapomnienie – mówił proboszcz parafii w Dzierzgoniu ks. Piotr Gaborczak.
Tym wertepem młode pokolenie daje nadzieję i przykład, że nie możemy powiedzieć „po nas niczego nie będzie”. Musimy tak pracować, jakbyśmy mieli istnieć sto lat
– dodał.
W związku z reformą kalendarza liturgicznego grekokatolicy dzisiaj obchodzą święto św. Bazylego Wielkiego i Nowy Rok. Jak powiedział ks. Gaborczak, mimo przejścia na kalendarz nowojuliański, pozostają niuanse: 31 grudnia to nie Sylwester jest w centrum uwagi, tylko Melania Rzymianka, a 1 stycznia – Bazyli Wielki.
Na Nowy Rok Kościół wschodni nam daje postać św. Bazylego Wielkiego – ojca Kościoła, określanego jako wielki. Jest to chyba celowo tak pokazane przez Kościół wschodni, aby ludzie mieli przykład, że możemy dążyć do wielkich i wysokich celów
– wskazał kapłan.
Posłuchaj wypowiedzi
Fot. J. Chrunik
Fot. J. Chrunik
Fot. J. Chrunik
Fot. J. Chrunik
Autor: J. Chrunik/B. Gajlewska
Redakcja: M. Rutynowski
