Działki w centrum Olsztyna sprzedane. Jakie plany mają ich nowi właściciele?
fot. Przemysław Getka
Chcemy budować w porozumieniu z miastem – i niekoniecznie zbyt wysoko – deklarują deweloperzy planujący inwestycje mieszkaniowe na dwóch działkach w centrum Olsztyna.
W ubiegłym tygodniu odbyła się druga już licytacja działki z dawnym basenem przy ulicy Głowackiego. Wygrała ją firma deweloperska Inpro z Gdańska. Olsztyński deweloper – firma Arbet – kupił zaś teren z budynkiem dawnej Telekomunikacji Polskiej przy skrzyżowaniu Piłsudskiego i Dworcowej. Obie firmy chcą na tych działkach postawić budynki mieszkalne z funkcją usługową.
Żadna z tych działek nie ma jednak miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, co oznacza, że brakuje jednoznacznych wytycznych, jak mają wyglądać nowe budynki. Wszystko będzie zależało od decyzji o warunkach zabudowy, wydawanej przez Urząd Miasta na wniosek zainteresowanej firmy. Przy wydawaniu takiej decyzji będzie prowadzona analiza urbanistyczna, która określi, jakie mogą być gabaryty nowej inwestycji.
Do analizy będą brane pod uwagę istniejące budynki w promieniu 600 metrów. Są tam budynki od 2 do 12 kondygnacji. Wielorodzinne budynki mieszkalne są w przeważającej części 5-kondygnacyjne. Natomiast budynek Centaurusa, który w najwyższej części ma 18 kondygnacji, jest dominantą, a zatem nie będzie on stanowił podstawy do wyznaczenia gabarytów nowej zabudowy o takich samych wielkościach
– mówi Marta Bartoszewicz z Urzędu Miasta Olsztyna.
Deweloperzy nie zdradzają na razie, o jakie warunki zabudowy wystąpią. Deklarują natomiast, że nie zależy im na wchodzeniu w spór z urzędem miasta.
Ostateczny kształt powstanie w wyniku dialogu z Urzędem Miasta Olsztyna. Jesteśmy dalecy od jakiejś ścieżki konfrontacyjnej, chcemy zbudować dobrze i ładnie, a niekoniecznie wysoko
– mówi Robert Maraszek, wiceprezes firmy Inpro.
W dużych polskich miastach brakuje gruntów budowlanych, to wpływa na ich ceny. Jeżeli mamy deficyty gruntów, to ratunkiem jest podwyższanie zabudowy mieszkaniowej. Mamy więc nadzieję, że dostaniemy warunki zabudowy na coś wyższego, niż na przykład 4 kondygnacje. Natomiast nie będziemy w ogóle walczyć, żeby było to coś, co miałoby w jakimkolwiek stopniu dorównywać Centaurusowi
– dodaje Andrzej Bogusz, prezes firmy Arbet.
Dodajmy, że w przypadku działki przy Głowackiego nie doszło jeszcze do finalizacji sprzedaży. Przypomnijmy, że ta działka już raz została wylicytowana, ale nabywca – firma deweloperska z Warszawy – wycofał się z transakcji, gdyż okazało się, że na tym terenie żyją chronione gatunki płazów. Zwycięzca drugiej licytacji twierdzi jednak, że zdaje sobie sprawę z tych ograniczeń.
Według naszych analiz ta działka jest bardzo atrakcyjna. Ma swoje problemy, ale powinniśmy sobie z nimi poradzić. Zalety tej działki są bardzo duże – teren w środku miasta, doskonale skomunikowany, z dostępnością pieszą do komunikacji, handlu, kultury, szkół. To już nasz drugi zakup w tym roku w Olsztynie. Oceniamy, że jest duże zapotrzebowanie na nowe mieszkania. Olsztyn to ośrodek akademicki, do którego młodzi ludzie przybywają, to miasto, w którym rynek mieszkaniowy jest w trendzie wzrostowym
– mówi Robert Maraszek, wiceprezes firmy Inpro.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Niebojewska
