Gigantyczne korki w Olsztynie. „Część miasta jest praktycznie zablokowana”
Fot. P. Getka
Korzystajmy z objazdów – zachęca olsztyński magistrat. Na ulicach Olsztyna od czasu rozpoczęcia budowy nowej linii tramwajowej nie brakuje korków.
W tym tygodniu sytuacja się zaogniła, bo doszły kolejne komplikacje w okolicy krzyżówki ulicy Dworcowej z aleją Piłsudskiego. Kierowcy narzekają, że trudno wyjechać z olsztyńskich noclegowni: Pieczewa, Jarot i Nagórek.
Na ulicy Wilczyńskiego są tymczasowe ronda, które w godzinach szczytu korkują się. Kolejne utrudnienia są na ul. Synów Pułku, gdzie droga dwupasmowa zwęża się do jednego pasa. Kolejne zwężenia są na ul. Wyszyńskiego. Ratusz apeluje też, by zwracać uwagę na znaki. Objazdy pojawiają się w różnych częściach miasta.
Warto szukać alternatywnych dojazdów – podpowiada Marta Bartoszewicz z olsztyńskiego magistratu.
Przygotowane są drogi objazdowe, m.in. przez poligon, otwarty jest też przejazd z Osiedla Generałów, przez Brzeziny do al. Warszawskiej. Niektórym kierowcom może też pomóc skorzystanie z obwodnicy.
Podczas korków łatwo o nerwowość za kierownicą, tymczasem życzliwość dla innych kierowców i opanowanie za kółkiem może nam tylko pomóc – podkreśla psycholog z WORD Grzegorz Bucała. Na korki nie mamy wpływu, ale możemy mieć wpływ na to, jak się w nich czujemy.
Czas spędzony w samochodzie możemy też wykorzystać na dokształcanie siebie. Można na przykład uczyć się języków obcych lub słuchać audiobooków. Tu jednak musimy pamiętać, by zachować czujność za kółkiem.
Fot. P. Getka
Fot. P. Getka
Autor: A. Skrago/P. Getka
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
