Dekorglass Działdowo mistrzem Polski!
Fot. PAP/Adam Warżawa
Tenisiści stołowi Dekorglassu Działdowo po raz pierwszy zostali mistrzami Polski. W rozegranym w niedzielę w Gdańsku finale superligi zawodnicy grającego trenera Jiriego Vrablika pokonali Dartom Bogorię Grodzisk Mazowiecki 3:1.
W finale zmierzyły się dwa najlepsze zespoły sezonu zasadniczego. To spotkania miało się pierwotnie odbyć w hali Centrum Szkolenia Polskiego Związku Tenisa Stołowego im. Andrzeja Grubby w Gdańsku w piątek 7 maja, ale ze względu na zakażenie koronawirusem lidera ekipy z Grodziska Mazowieckiego Panagiotisa Gionisa, zostało przesunięte o ponad dwa tygodnie.
W sezonie zasadniczym Dartom Bogoria, która siedem razy wygrywała ligowe rozgrywki, dwukrotnie pokonała Dekorglass – 3:1 u siebie i 3:2 na wyjeździe, ale w najważniejszej konfrontacji lepsi okazali się rywale. Ekipa prowadzona przez grającego trenera Jiriego Vrablika zwyciężyła 3:1 i po raz pierwszy w historii stanęła na najwyższym stopniu podium.
Był to trzeci finał Dekorglassu – w 2016 roku (od tego roku o mistrzostwie superligi decyduje jedno spotkanie na neutralnym terenie) w podwarszawskiej Lesznowoli ta drużyna uległa 1:3 Olimpii-Unii Grudziądz, natomiast trzy lata później przegrała w Gdańsku 0:3 z Dartomem Bogorią.
W obu meczach wystąpił Vrablik, który za trzecim podejściem wywalczył upragniony tytuł. Wiadomo, że po tym sukcesie 38-letni Czech odejdzie z zespołu, a zastąpi go lider AZS AWFiS Balty Gdańsk Patryk Chojnowski, który wraca do Działdowa po czterech latach.
W finale Vrablik pokonał zaledwie 14-letniego Miłosza Redzimskiego 3:2, ale bohaterem w teamie złotych medalistów był Jakub Dyjas, który wygrał oba singlowe pojedynki. W inauguracyjnym meczu odprawił 3:1 Czecha Pavla Sirucka, a w czwartej potyczce zwyciężył 2:1 Gionisa i przypieczętował triumf swojej drużyny.
Jakub Dyjas cieszy się z historycznego wyniku.
Bardzo, bardzo się cieszę. Jest to fantastyczny moment. Pierwszy raz w polskiej superlidze. Udało mi się z drużyną wywalczyć tytuł mistrza Polski. Bardzo się z tego cieszę. Nie ukrywam, że chyba bardziej z tego, że to był historyczny moment. Już od 7-8 sezonów Dekorglass próbował zdobyć tytuł i to jest podwójna radość.
Jakub Dyjas w decydującym secie ostatniego meczu przegrywał już 4:8, ostatecznie wygrał 11:9. Jak przyznał nie zwątpił w końcowy sukces.
Niewiele jednak brakowało, aby o mistrzowskim tytule zadecydowała gra deblowa. W ostatnim trzecim secie 41-letni Grek prowadził bowiem 8:4, ale młodszy o 15 lat Polak odrobił straty i ostatecznie rozstrzygnął tę partię na swoją korzyść 11:9.
Jedyny punkt dla wicemistrzów zdobył Gionis, który pokonał 3:2 Chorwata Andreja Gacinę. Finałowe spotkanie trwało trzy godziny.
Brązowe medale, bez konieczności rozgrywania dodatkowego meczu, przypadły zespołom, które odpadły w półfinale – AZS AWFiS Balcie i ubiegłorocznemu mistrzowi Sokołowi SA Jarosław. Do pierwszej ligi spadł ZKS Palmiarnia Zielona Góra.
Wynik meczu finałowego:
Dekorglass Działdowo – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:1
Jakub Dyjas – Pavel Sirucek 3:1 (8:11, 11:8, 16:14, 11:8)
Andrej Gacina – Panagiotis Gionis 2:3 (11:9, 6:11, 5:11, 11:3, 5:11)
Jiri Vrablik – Miłosz Redzimski 3:2 (13:11, 6:11, 11:2, 9:11, 11:7)
Dyjas – Gionis 2:1 (8:11, 11:6, 11:9)
Fot. PAP/Adam Warżawa
Redakcja: A. Chmielewska za PAP
