Opublikowany 24 stycznia 2017
Debata Publicystyczna

Debata o możliwych zmianach w ordynacji samorządowej

Ryszard Cecot i Dariusz Rudnik byli gośćmi debaty Polskiego Radia Olsztyn. Fot. Katarzyna Piasecka

Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, zapowiedział możliwość wprowadzenia zmian w samorządach. Chodzi o ograniczenie kadencji poszczególnych organów. Niewykluczone jednak, że możliwe będzie ponowne kandydowanie po kadencji przerwy. Mówił o tym podczas niedzielnego spotkania z działaczami PiS w Opolu i we Wrocławiu. Potwierdził to w wywiadzie udzielonym Radiu Opole i Telewizji Polskiej.

Celem wprowadzenia regulacji jest utrudnienie lub zgoła uniemożliwienie tworzenia różnego rodzaju patologicznych układów na poziomie samorządowym. Przekonywał, że ze zmianą nie należy zwlekać.

Czy to dobre pomysły? Jak powinien wyglądać samorząd? Czy te zmiany należałoby wprowadzić już przy okazji wyborów w przyszłym roku? O tym Marek Lewiński dyskutował z zaproszonymi gośćmi na antenie Polskiego Radia Olsztyn.

Dariusz Rudnik, przewodniczący olsztyńskiego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości przekonuje, że dwukadencyjność to bardzo dobry pomysł.

Dariusz Rudnik, przewodniczący olsztyńskiego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Fot. Katarzyna Piasecka

Występowałem właśnie z taki postulatem, podczas mojej kampanii wyborczej. Uważam, że nasza samorządność znalazła się w pułapce i jest niejako fasadowa. Decyzje w sprawie samorządów często zapadają w zaciszu gabinetów osób postronnych. Należy to zmienić, ale nie tylko samo prawo – również ludzi. Osobiście jestem radnym drugą kadencję i dla mnie być może to również oznaczałoby rewolucję. Moim zdaniem najgorsza sytuacja jest teraz w gminach. Osoby na wysokich stanowiskach ustawiają pod siebie całą lokalną scenę polityczną. Zmiany mogą nastąpić tam tylko po jakimś skandalu, ale wtedy zazwyczaj jest za późno, bo lokalna społeczność ponosi duże straty, m.in. gospodarcze.

Za wprowadzeniem dwukadencyjności jest również kolejny z zaproszonych gości – Ryszard Cecot z Polskiego Stronnictwa Ludowego, na co dzień też związany z samorządem, bo jest pracownikiem Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich i Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego. Politycy Prawa i Sprawiedliwości powinni jednak zacząć od siebie – wyjaśnia Ryszard Cecot.

Ryszard Cecot z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Fot. Katarzyna Piasecka

Dwie kadencje powinny przysługiwać również posłom i senatorom. Jeżeli prezydent Polski ma takie ograniczenia, to dlaczego na pozostałych szczeblach sytuacja wygląda inaczej? W samorządach wszyscy się znają, dlatego wyborcy doskonale wiedzą, na kogo głosują. Jeżeli ktoś postępuje niewłaściwie, to nie zostanie ponownie wybrany. Jeżeli natomiast chodzi o powstawanie jakiś zamkniętych kręgów trzymających władzę – to nie jest prawda. Nie szukajmy wroga tam, gdzie go nie ma. Podsumowując – podejdźmy do sprawy dwukadencyjności kompleksowo.