Czy w regionie powstanie więcej farm fotowoltaicznych? RDOŚ coraz częściej na „nie”
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu
Zielona energia nie zawsze sprzyja środowisku. Dlatego Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie coraz częściej blokuje budowę nowych farm fotowoltaicznych.
W ciągu dwóch ostatnich lat dyrekcja opiniowała ok. 600 inwestycji związanych z budową farm fotowoltaicznych. Jest ich tak dużo, że planowane są teraz coraz częściej w miejscach cennych przyrodniczo – podkreśliła Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie Agata Moździerz.
Skala i napór wniosków dotyczących farm fotowoltaicznych powoduje, że miejsc do ich realizacji mamy w województwie coraz mniej. Coraz więcej jest wydawanych negatywnych stanowisk Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. W tym roku może się to wahać z przewagą tych negatywnych
– powiedziała.
Budowa jednej z większych w regionie farm fotowoltaicznych, blisko 400-hektarowej, jest planowana w okolicach Nidzicy, w sąsiedztwie rezerwatu Źródła Rzeki Łyny. Ta inwestycja ma mieć sporządzony raport oddziaływania na środowisko, więc jeszcze nie wiadomo, czy będzie mogła powstać. Do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie raport jeszcze nie dotarł, a już wycięte zostały 4 hektary drzew-samosiejek. Jak powiedział nam burmistrz Nidzicy Jacek Kosmala – o sprawie została powiadomiona policja, bo nie było pozwolenia na wycinkę.
Zgłosiliśmy to do organów ścigania celem ustalenia, kto za tym stoi i kto jest winnym
– przekazał burmistrz.
Budowa farmy fotowoltaicznej jest planowana na terenach cennych przyrodniczo – przypomniała o tym Agata Moździerz.
Pamiętajmy, że jest to obszar chronionego krajobrazu. Na dwóch obszarach ta inwestycja jest zlokalizowana: doliny rzeki Nidy i Szkotówki oraz Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej
– dodała.
RDOŚ na razie odmówiła uzgodnienia warunków inwestycji, czyli w praktyce zablokowała budowy około 40 takich farm w regionie.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Skrago
Redakcja: M. Rutynowski
