Aktualności, Kętrzyn, Regiony
Czy na rozbitym dronie były rosyjskie napisy? Dochodzenie w tej sprawie przejęła Prokuratura Okręgowa w Olsztynie
Warmińsko-mazurska straż graniczna przekazała dochodzenie w sprawie rozbitego koło Kętrzyna niezidentyfikowanego drona Prokuraturze Okręgowej w Olsztynie – poinformowała rzeczniczka straży Mirosława Aleksandrowicz.
Niezidentyfikowany duży dron rozbił się na jednej z posesji na północ od Kętrzyna, niecałe 30 kilometrów od granicy z Obwodem Kaliningradzkim.
Rzeczniczka warmińsko-mazurskiej straży granicznej przekazała wówczas informację, że właściciel posesji, na której rozbił się dron, zawiadomił o tym straż graniczną. Ta zabezpieczyła urządzenie i prowadziła dochodzenie w oparciu o przepisy prawa lotniczego.
Dochodzenie przekazano Prokuraturze Okręgowej w Olsztynie. Rzecznik Prokuratury Krzysztof Stodolny odmówił udzielenia jakichkolwiek informacji na ten temat.
Portal kętrzynnews.pl podał, że z nieoficjalnych informacji wynika, jakoby na dronie, który rozbił się we wtorek rano w Nowej Różance, znajdowały się rosyjskie napisy. Nie wiadomo jednak, czy należy on do wojska, czy może do przemytników, których w rejonie granicy z Obwodem Kaliningradzkim nie brakuje. Przez niektóre źródła urządzenie łączone jest też z przygotowaniami do wielkich manewrów wojskowych na Białorusi, które mają się odbyć w połowie września.
Źródło: PAP
Redakcja: A.Socha