Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 1 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Czujki czadu i dymu w mieszkaniach będą obowiązkowe. Od kiedy?

Fot. Adobe Stock

Mieszkanie i każde pomieszczenie m.in. z piecem na węgiel lub piecykiem gazowym od 1 stycznia 2030 r. obowiązkowo będzie musiało mieć czujkę dymu i czadu. To zakłada rozporządzenie MSWiA, które weszło w życie w poniedziałek.

Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania między innymi mieszkań, a także wynajmowanych domów, pokoi, miejsc noclegowych w autonomiczne czujki dymu i czadu. Wchodzi w życie 23 grudnia. Jednak zakłada szereg przepisów przejściowych.

Dopiero od 1 stycznia 2030 r. będzie obowiązek instalowania czujki dymu i tlenku węgla (czadu) w mieszkaniu, a także w każdym pomieszczeniu z piecem, w którym spalane jest paliwo stałe, ciekłe lub gazowe.

Wcześniej, bo od 30 czerwca 2026 r. w czujki dymu i czadu, będą musiały zostać wyposażone pomieszczenia i lokale mieszkalne, w których świadczone są usługi hotelarskie. MSWiA wyjaśniło w komunikacie, że chodzi o najem krótkotrwały, ogólnie dostępny domów, mieszkań, pokoi, miejsc noclegowych.

Obowiązek instalacji czujek, od poniedziałku, 23 grudnia będzie dotyczył nowo wznoszonych budynków mieszkalnych, pomieszczeń mieszkalnych lub jednostek mieszkalnych przeznaczonych do świadczenia usług hotelarskich.

MSWiA zaznaczyło w komunikacie, że przyczyną zatruć tlenkiem węgla są nieprawidłowo działające piece, kotły, podgrzewacze wody, kominki i niesprawne przewody kominowe, wentylacyjne, spalinowe, dymowe. Około 6 proc. ofiar śmiertelnych zatrucia tlenkiem węgla to dzieci. W ogólnej liczbie poszkodowanych grupa najmłodszych to około 27 proc. W 2024 r. w związku z emisją tlenku węgla zginęły 43 osoby, a poszkodowanych zostało niemal 1,2 tys. osób.

Doszło do ponad 27,4 tys. pożarów w budynkach mieszkalnych, w których zginęło 269 osób, a rannych zostało ponad 1,9 tys. osób. Doszło też do ponad 12,3 tys. pożarów sadzy, w których pięć osób zginęło, a 116 zostało rannych. Średnia cena autonomicznej czujki dymu wynosi około 60 zł, a czujki tlenku węgla – około 100 zł.

Obowiązkowo autonomiczne czujki tlenku węgla są stosowane w Austrii, Czechach, Estonii, Francji, Niemczech i Szwecji. Zastosowanie ich zmniejsza liczbę ofiar śmiertelnych pożarów od 15 do 30 proc.

Źródło: PAP
Redakcja: A. Niebojewska

Więcej w czad, tlenek węgla
Małe urządzenie, które może uratować życie

Czujki tlenku węgla i dymu do niewielkie urządzenia, które mogą uratować nasze życie. Pamiętać o nich powinniśmy szczególnie w okresie grzewczym. Urządzenie pozwalają szybko wykryć zagrożenie....

Zamknij
RadioOlsztynTV