Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 15 °C pogoda dziś
JUTRO: 14 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Brakuje wolontariuszy do Szlachetnej Paczki

Wolontariuszki Szlachetnej Paczki gośćmi Izabeli Malewskiej w Bliższych Spotkaniach Polskiego Radia Olsztyn, fot. A.Podbielska

Na Warmii i Mazurach brakuje wolontariuszy do Szlachetnej Paczki. W Bliższych Spotkaniach Polskiego Radia Olsztyn gośćmi Izabeli Malewskiej były Sylwia Stalończyk i Zuzanna Szulborska, koordynatorki Szlachetnej Paczki na Warmii i Mazurach.

Izabela Malewska: Dużo macie pracy w tej chwili?

Sylwia Stalończyk: To intensywny czas w naszym projekcie, ale najwspanialszy. Widzimy efekty naszych działań.

Izabela Malewska: Zanim zaczniemy mówić o tegorocznej – 16tej edycji, podsumujmy poprzednią. Ile rodzin otrzymało świąteczną pomoc i ilu wolontariuszy pracowało przy całej akcji w naszym regionie?

Zuzanna Szulborska: 885 rodzin, 400 wolontariuszy i około 1000 darczyńców – tak prezentuje się poprzedni rok.  Jedną paczkę tworzyły około 43 osoby. To naprawdę wspaniałe, bo wartość jednej paczki to ponad 3 tysiące złotych.

Izabela Malewska: To jest fenomen w skali kraju. Statystycznie wartość takiej paczki to 2,5 tysiąca złotych. U nas ta kwota jest zdecydowanie większa. Z czego to wynika?

Sylwia Stalończyk: Myślę, że z zaangażowania darczyńców. Ludzie chcieli pomóc, więc zaangażowali się aż nadto. U nas rodziny mają trzy najważniejsze potrzeby. Reszta jest zapewniana przez darczyńcę, jeżeli tego chcą.

Izabela Malewska: Czyli darczyńcy podarowali nie tylko to, co było zapisane na liście. Darczyńcy poczuwali się do tego, żeby mamie i tacie jakiś prezent dorzucić. (…) Przed nami ważna data – 19 listopada…

Sylwia Stalończyk: Tak, to jest najważniejsza w tym momencie data. Wtedy rusza nasz system, w którym umieszczona jest baza rodzin. Z tego powodu organizujemy marsz na Starym Mieście w Olsztynie. Jest to wydarzenie, podczas którego spotkają się wolontariusze z całego województwa. Zapraszamy wszystkich chętnych, którzy chcieliby nas poznać.

Izabela Malewska:Od tego dnia można wejść w bazę rodzin, która jest na stronie internetowej www.szlachetnapaczka.pl i wybrać osoby, którym chce się pomóc.

Zuzanna Szulborska, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, fot. A.Podbielska

Zuzanna Szulborska: Dokładnie tak to wygląda. Oczywiście te rodziny będą wpisywane etapami, więc nie trzeba się  martwić, że może ich zabraknąć. Można się zadeklarować, zobaczyć jakie rodzina ma potrzeby. Wybieramy je poprzez te 3 najważniejsze potrzeby, jeżeli nie jesteśmy w stanie ich spełnić, to nie ma to sensu. Wolontariusze chodzą, pytają, wybierają trzy najważniejsze rzeczy. To one są głównym czynnikiem decydującym o tym, czy zostanę darczyńcą.

Izabela Malewska: To bardzo ważna informacja, że wszystkie rodziny, które są w bazie, zostały kilkukrotnie zweryfikowane. Faktycznie tej rodzinie doskwiera bieda, tam jest problem i oni naprawdę potrzebują tej pomocy. To nie są tylko rodziny z dziećmi, ale też osoby starsze.

Zuzanna Szulborska: W tym roku głównie skupiamy się na osobach starszych i samotnych, a także mamach samodzielnie wychowujących dzieci. Do takich chcemy w tym roku dotrzeć.

Izabela Malewska: Można jeszcze zgłaszać rodziny?

Sylwia Stalończyk: Tak, tylko trzeba to robić poprzez lidera Szlachetnej Paczki.

Izabela Malewska: Czyli trzeba odwiedzić waszą stronę, skontaktować się z liderem w danym regionie i zaproponować konkretną rodzinę?

Sylwia Stalończyk: Można przez stronę, ale szybciej skontaktujemy się przez Facebooka. Można to zrobić przez profil krajowy, wojewódzki lub olsztyński. Najważniejsze, żeby zostawić ślad. My się wtedy skontaktujemy.

Izabela Malewska: Mamy także gorący apel, bo co roku na Warmii i Mazurach brakuje wolontariuszy do koordynowania akcji. W tym roku ten problem także się pojawił. Do przeprowadzenia akcji potrzeba 0,5 tysiąca osób. Ile zgłosiło się do tej pory?

Sylwia Stalończyk: Mamy niewiele ponad 300tu wolontariuszy. Apelujemy, żeby do nas dołączyć, bo jest jeszcze taka szansa. Wystarczy odwiedzić naszą stronę – www.szlachetnapaczka.pl/superw

Izabela Malewska: Kto może zostać wolontariuszem? Czy musi być to osoba pełnoletnia?

Zuzanna Szulborska: Już od 16-tego roku życia można zostać wolontariuszem towarzyszącym, czyli drugą osobą, która chodzi do rodzin. Ona nie decyduje, ale pomaga w wyborze. Z kolei limitów wiekowych też nie ma. To może być każdy, kto ma czas i chce robić coś dobrego.

Izabela Malewska: Sposób zgłaszania się nie jest trudny. Zachęcamy, apelujemy. Od tego zależy sukces akcji w naszym regionie. Szlachetna Paczka to nie jedyna akcja, którą w tej chwili koordynujecie. Akademia Przyszłości funkcjonuje na podobnych zasadach, ale nie typujemy rodzin a dziecko…

Zuzanna Szulborska: Dokładnie. Związana z tym jest pewna legenda. Ksiądz Jacek Stryczek, założyciel Szlachetnej Paczki, chodząc do biednych rodzin zauważył, że pomoc potrzebna jest też dzieciakom. On wierzy w to, że niedługo Szlachetna Paczka nie będzie nam potrzebna, bo nauczymy dzieci „wygrywać życie”. Potrzebujemy także wolontariuszy do Akademii Przyszłości. Taka osoba spotyka się z uczniem podstawówki od października do czerwca. Jest to trochę inny projekt, który bardziej angażuje. Praca z dziećmi, to naprawdę coś fajnego. One są bardzo chętne do wszystkiego, potrzebują wzoru do naśladowania. Bo są to dzieci z rodzin powiedzmy… dysfunkcyjnych, gdzie występuje alkoholizm, przemoc. Często rodzice są zapracowani i nie poświęcają uwagi dzieciom, które tego bardzo potrzebują.

Izabela Malewska: Czy Akademia Przyszłości poszukuje darczyńców?

Sylwia Stalończyk, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, fot. A.Podbielska

Sylwia Stalończyk:  W weekend otwarcia, czyli 19 listopada rusza baza dzieci. Wtedy można zobaczyć pracę dziecka, przeczytać jego opis. I wybrać te,któremu chcemy ufundować indeks. To jest kwota 1 tysiąca złotych, wpłacana jednorazowo na dane dziecko. Potem taki darczyńca dostaje od nas informacje, co się dzieje z takim dzieckiem i jakie robi postępy.

Izabela Malewska: Pytanie na koniec. Dlaczego warto pomagać?

Zuzanna Szulborska: Satysfakcja jest niesamowita. Kiedy pomagam, jestem w stanie zapomnieć o moich problemach, skupić się na kimś innym. Dzięki temu dostrzegam, że  życie naprawdę jest wspaniałe i to, co u mnie się dzieje, jest świetne.

Sylwia Stalończyk: Ja myślę, że to też daje nam ogromną energię.  W momencie, w którym zaczynamy działać, dostajemy skrzydeł. Robimy rzeczy, o których wcześniej byśmy nie pomyśleli.

Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!

 

Posłuchaj rozmowy Izabeli Malewskiej z wolontariuszkami Szlachetnej Paczki:

 

(podbiel)

 

Więcej w szlachetna paczka, Akademia Przyszłości, wolontariusze, Sylwia Stalończyk
Brakuje „Super W” – każdy może pomóc!

Dobre Miasto, Orneta i Lidzbark Warmiński - to miasta na Warmii i Mazurach, w których szczególnie brakuje wolontariuszy Szlachetnej Paczki. W związku z tym sukces tegorocznej...

Zamknij
RadioOlsztynTV