Bariery zapachowe sposobem na powstrzymanie chorych dzików
Fot. fotolia
Zapach ma zatrzymać dziki i ASF. Ograniczenie rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń – to wyzwanie, w którym ma pomóc węch dzików.
Nadleśnictwa Lidzbark oraz Przasnysz wykonały bariery zapachowe, które mają powstrzymać przemieszczanie się dzików – wyjaśnia Adam Pietrzak z RDLP w Olsztynie.
W naszych dwóch nadleśnictwach utworzyliśmy specjalne bariery zapachowe, które mają powstrzymać migrację potencjalnie zarażonych dzików z województwa warmińsko-mazurskiego do województwa mazowieckiego
– powiedział.
Koszt utrzymywania takich barier to ponad 30 tysięcy złotych rocznie. Użyty środek jest w pełni naturalny i nie stanowi zagrożenia dla ludzi.
Wirus afrykańskiego pomoru świń nie odpuszcza, a latem liczba zakażeń nie spada – zastrzegł wojewódzki lekarz weterynarii Jerzy Koronowski.
Jest dokładnie na odwrót. Afrykański pomór świń wzmaga się w wakacje, ponieważ w trakcie prac polowych istnieje największe ryzyko przeniesienia wirusa z płodami rolnymi, czy z maszynami rolniczymi do gospodarstw utrzymujących świnie
– mówił.
W województwie warmińsko-mazurskim, w tym roku, były dwa ogniska w gospodarstwach hodujących świnie. Dużo więcej jest przypadków ASF u dzików. W tym roku były 92 wykryte zakażenia. Ta liczba jest o połowę mniejsza w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Skrago
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
