Apelują o zmianę przebiegu północnej obwodnicy Olsztyna
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu. Fot. GDDKiA
Rozpoczął się drugi etap zbierania podpisów pod apelem do premiera w sprawie obwodnicy Olsztyna. Tym razem podpisy można składać elektronicznie.
– Sprzeciwiamy się przeprowadzeniu obwodnicy miasta północno-zachodnim korytarzem – wyjaśnia Anna Maria Nadgrabska, prezeska Zarządu Fundacji Warsztat Zmiany.
Chodzi o to, by nie puścić obwodnicy po zachodniej stronie, tylko zrobić to od strony Tracka, zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców, społeczników i władz samorządu. Chcemy, by dzięki temu mogła rozwijać się strona przemysłowa miasta, a strona zachodnia, leśna została w spokoju ekologicznym i by nie zniszczono nam naszego dziedzictwa przyrodniczego
– powiedziała.
Jak dodała Anna Maria Nadgrabska, korytarz północno-zachodni to nie tylko niszczenie przyrody.
Jest to bardzo kosztowny wariant. Tam jest dużo podmokłych, bagnistych gruntów. W naszej ocenie wydatek byłby nieadekwatny do znikomych korzyści, jakie taki wariant może dać. Sama Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w jednej ze swoich ekspertyz pisała, że ta obwodnica nie sprosta oczekiwaniom, jeśli chodzi o wyprowadzenie ruchu z miasta
– mówiła.
Podpisy pod elektroniczną wersją apelu do premiera przeciwko północno-zachodniej obwodnicy Olsztyna można składać do 10 maja.
Przypomnijmy, drogowcy pozostają przy wyborze przebiegu północno-zachodniego i rozpatrują jego trzy warianty.
Trwa inwentaryzacja przyrodnicza, opracowywana jest karta informacyjna przedsięwzięcia. Przystąpiono do oszacowania kosztów realizacji inwestycji w poszczególnych trzech wariantach
– poinformowała Katarzyna Kozłowska, rzeczniczka olsztyńskiego oddziału GDDKiA.
Jeszcze w tym roku mają zakończyć się prace nad studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowym, które potem będzie zaopiniowane przez zespół oceny przedsięwzięć inwestycyjnych GDDKiA w Olsztynie i Warszawie.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: P. Karpiszen
Redakcja: A. Niebojewska
Spór o obwodnicę Olsztyna. Społecznicy nie zgadzają się z drogowcami i apelują do premiera
