Amfiteatr w Mrągowie zna cała Polska. Czy nowa inwestycja jest potrzebna?

Fot. W. Chromy

Amfiteatr w Mrągowie – popularne miejsce plenerowych letnich koncertów czy wielu kabaretonów realizowanych na zlecenie ogólnopolskich stacji telewizyjnych – ma zostać zadaszony. Władze miasta podpisały dziś umowę z wykonawcą.

Kto nie był w mrągowskim amfiteatrze, z pewnością widział go w telewizji, bo od lat odbywa się tam wiele koncertów i kabaretonów, które są transmitowane, a zaczęło się od Pikniku Country. Amfiteatr jest malowniczo położony nad jeziorem Czos i często w relacjach telewizyjnych widać panoramę miasta z drugiej strony lustra jeziora, po którym pływają żaglówki. 10 lat temu ten obiekt został zmodernizowany za 10 milionów złotych i od tamtej pory ma prawie 5 tysięcy 300 miejsc.

Teraz nad widownią ma zawisnąć dach zbudowany przez  firmę Mostmarpal z Zarzecza koło Żywca. Jej prezes Wojciech Gaweł na razie jeszcze nie wie, jak dach będzie wyglądał, bo to jest inwestycja w formule „zaprojektuj i buduj”, ale jest przekonany, że będzie wyglądał ładnie.

Ładnie, bardzo ładnie. Jestem tutaj pierwszy raz i mając doświadczenie z dachami muszę powiedzieć, że będzie to bardzo ładny, bardzo duży dach. Są zakusy, żeby był otwierany, ale jeszcze raz trzeba przeanalizować za i przeciw, bo są to potem bardzo newralgiczne miejsca do utrzymania przez wiele lat.

Z większym przekonaniem mówi o tym burmistrz Mrągowa Stanisław Bułajewski.

Część rozsuwana będzie raczej na pewno w mniejszej lub szerszej  wersji. Jeszcze zobaczymy, to będzie podlegało dalszym rozmowom po podpisaniu umowy, na co pozwalają nam przepisy.

Burmistrz Stanisław Bułajewski dodaje, że jest to długo wyczekiwana inwestycja, bo Mrągowo to miasto festiwali. Podkreśla też, że to nie tylko dach nad widownią.

Wymieniona zostanie membrana nad sceną amfiteatru, powstaną też długo wyczekiwane drogi dojazdowe do hoteli i pensjonatów, parkingi, których zawsze brakowało, oświetlenie, przebudowa reżyserki, przebudowa sceny i dużo mniejszych prac modernizacyjnych (…) Kwota globalna inwestycji to 28 milionów i około 300 tysięcy złotych.

Miasto otrzymało dofinansowanie – ponad 20,5 miliona złotych m.in. z rządowego funduszu Polski Ład. Jest to około 75 procent całej inwestycji.

Jednak pomysł zadaszenia amfiteatru wzbudza w Mrągowie kontrowersje części mieszkańców. Monika Mieczaniec zamieściła w mediach społecznościowych post, pod którym rozgorzała dyskusja na ten temat. Ona sama uważa, że jest to inwestycja nietrafiona.

Z bardzo wielu względów pomysł jest nie trafiony. Nawet teraz stojąc u szczytu amfiteatru widzimy, że jego urok w bardzo dużym stopniu polega na tym, że jest osadzony wśród drzew. Widać z niego przepiękną linię horyzontu  Mrągowa i te walory zostaną utracone. Drzewa mają zostać wycięte, a z widowni nic nie będzie widać, bo będzie zadaszona. Poza tym koszty są ogromne. 20 milionów złotych dostajemy z Polskiego Ładu, a minimum 10 milionów złotych musimy dołożyć z budżetu miejskiego (…) Te koszty na pewno będą wzrastać. Dla budżetu miasta jest to ogromne obciążenie. Zabieramy te pieniądze z innych inwestycji, które czekają od lat.  Modernizacji domaga się m.in. miejska elektrownia cieplna.

Burmistrz Stanisław Bułajewski, który też zabierał głos w dyskusji w mediach społecznościowych, powiedział reporterowi Radia Olsztyn, że widok na jezioro pozostanie, bo boki amfiteatru nie będą zasłonięte. Podkreślił, że za jego kadencji zrobiono w mieście więcej inwestycji niż za poprzedników, a przede wszystkim te pieniądze, które miasto dostało, są to tzw. pieniądze dedykowane i mogą być przeznaczone wyłącznie na inwestycję związaną z amfiteatrem.

Szanuję to, że zawsze są zwolennicy i przeciwnicy. Wszyscy organizatorzy imprez są zachwyceni tym pomysłem, turyści także. Mieszkańcy, w ogromnej części także. W moim programie wyborczym było zadaszenie widowni amfiteatru (…) Chcę dotrzymać słowa.

Mimo głosów przeciwnych tej inwestycji, klamka zapadła, bo umowa z wykonawcą została podpisana i dach nad widownią oraz całe otoczenie ma powstać do maja 2024 roku. Prace mają być prowadzone etapami tak, żeby można było organizować w amfiteatrze koncerty i kabaretony.

Fot. W. Chromy

Fot. W. Chromy

Autor: W. Chromy
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy