Aktywne spędzanie świąt coraz modniejsze. Zamiast oblewania się wodą wybieramy wizytę na basenie

Basen OSiR w Olsztynie. For. Ł. Węglewski

Oblewanie przechodniów wiadrami odeszło w przeszłość. Teraz Lany Poniedziałek chętniej spędzamy na basenie.

W Olsztynie przed południem drugiego dnia Świąt Wielkiej Nocy policja nie odnotowała przypadków oblewania przechodniów wodą. Choć wielu mieszkańców bardzo dobrze pamięta czasy, gdy takie oblewanie było na porządku dziennym.

Pamiętam, całe stada biegały po osiedlach, były całe bitwy wodne. Teraz, z tego co obserwuję, już tego nie ma. Co najwyższej w zaciszu domowy (…) W domu oblewany się, ale tak symbolicznie, trochę wody z kubka, ze szklanki (…)

– mówią mieszkańcy Olsztyna.

Coraz częściej mieszkańcy stolicy Warmii i Mazur stawiają na aktywne spędzanie świąt. Wprawdzie na Plaży Miejskiej, ze względu na pogodę, zbyt wielu osób nie było, ale największy olsztyński basen od rana cieszył się popularnością. Przychodzili pojedynczy olsztynianie, jak i całe rodziny z dziećmi.

Trochę kalorii nabrało się w pierwszy dzień świąt, teraz woda trochę wyciągnie. To już taka tradycja, że trzeba aktywnie spędzić wolny czas: na spacerze albo na basenie. Inaczej te maluchy rozniosłyby dom.

– mówi jeden z mieszkańców Olsztyna, który na basen przyjechał z żoną i dwójką dzieci. Największy olsztyński basen w drugi dzień świąt został otwarty o godzinie 10.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza

Największy olsztyński basen w drugi dzień świąt został otwarty o godzinie 10. Już kilka minut później było na nim kilkadziesiąt osób.

Autor: A.Piedziewicz
Redakcja: BSChromy