Andrzej Buszko: potrzebne są zdrowe finanse publiczne

prof. Andrzej Buszko Fot. UWM

Gościem Leszka Cimocha w audycji Po Pierwsze Gospodarka był profesor Andrzej Buszko z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Podsumowano mijający 2022 rok i pokuszono się o prognozę na nadchodzący 2023.

Rosnące ceny surowców spowodowały nie tylko inflację, ale także wzrost kosztów produkcji. Wszystko to zabolało konsumentów.

Problem energii jest kluczowy w produkcji i usługach, chociażby w logistyce. Energia jest istotna w funkcjonowaniu gospodarki (…) Surowce, energia elektryczna, ropa naftowa i gaz ziemny to najważniejsze elementy, które niosą za sobą wzrost cen.

– podkreślił profesor Andrzej Buszko.

Rosną koszty produkcji dosłownie wszystkiego. Gość audycji zwrócił uwagę na to, że przy okazji otwierają się innowacyjne „okienka”

Są to nowe technologie, produkcja źródeł odnawialnych z biomasy. O tym też należy mówić (…) Mimo wielu problemów Polska nieźle się rozwija i ma dość trwałe i stabilne podstawy. Jest wiele zagrożeń i niebezpieczeństw, ale jako kraj radzimy sobie w miarę dobrze.

Jednym z najważniejszych tematów 2022 roku była inflacja w Polsce. Podsumowując rok zwracano też uwagę na kwestię społeczną i bardzo dobre przyjęcie Ukraińców w Polsce.

Pozytywnie mnie zaskoczył fakt, że rynek pracy wchłonął nadwyżkę, która się pojawiła. Setki tysięcy ludzi znalazło zatrudnienie. Wielu sceptykom wydawało się, że rynek pracy w Polsce jest płytki (…)

– powiedział gość Radia Olsztyn.

Andrzej Buszko zauważył, że mimo lockdownu spowodowanego COVID-em nie było tylu bankructw ilu można by się spodziewać. Także wojna na Ukrainie doprowadziła do przecięcia wielu linii logistycznych.

Przy okazji tych zawirowań można było się spodziewać, że to bardzo mocno uderzy w polską gospodarkę i spowoduje zamykanie firm, ale takiego masowego programu nie było. Rynek pracy zachował się elastycznie i wielkiego dwucyfrowego bezrobocia nie mamy.

Mówiąc o prognozach na 2023 rok zwracano uwagę na wyjątkowo skromne miejskie budżety. Okazuje się, że wiele miast nie może realizować swoich potrzeb, ponieważ mają zbyt mało pieniędzy.

Dochody są relatywnie niewielkie i tego typu sytuację wiązałbym z brakiem koncepcji tworzenia budżetów. Brakuje takiego pojęcia jak budżet rozwojowy (…) Teraz lepimy te budżety z różnych kawałków i nie zastanawiamy się nad tym jak w kolejnych latach będą wzrastały dochody samorządów (…) Jeśli nie będziemy stawiać na budżety rozwojowe, to marnie widzę przyszłość jednostek samorządu terytorialnego (…) Wiele samorządów niebezpiecznie się zadłuża (…) Potrzebne są zdrowe finanse publiczne (…)

Zdaniem profesora Andrzej Buszki inflacja powinna się ustabilizować po pierwszym kwartale 2023 roku

Posłuchaj rozmowy Leszka Cimocha

Redakcja: B. Świerkowska-Chromy