Ważny dokument reżysera znienawidzonego przez putinowski reżim w kinach
Od 10 grudnia w kinach „Nosorożec” w reżyserii Ołeha Sencowa – aktywisty społecznego, którego pięcioletnie uwięzienie w rosyjskim łagrze poruszyło opinię publiczną.
Projekt „Nosorożec” został wcześnie doceniony przez międzynarodową publiczność, gdy już na etapie prezentacji projektu w 2012 roku zdobył nagrody w Sofii, Erewaniu i Odessie. Zdjęcia miały się rozpocząć w 2014 roku, ale przygotowania przerwało uwięzienie Sencowa na podstawie sfabrykowanych zarzutów wniesionych przez okupacyjny rząd rosyjski. Do realizacji filmu Sencow mógł wrócić dopiero po pięciu latach, w 2019 roku, po uwolnieniu z łagru.
Mimo opóźnienia w realizacji „Nosorożca”, film nie stracił nic ze swojej aktualności. Z kluczowymi dramatycznymi scenami osadzonymi w przeszłości, film w subtelny sposób porusza kwestie sprawiedliwości i współczucia. Aktualność filmu potęguje wyjątkowa ścieżka życia reżysera.
Film został zaprezentowany na wielu festiwalach zachwycając krytyków i publiczność. Po pokazach w sekcji Orizzonti na 78. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji i Konkursie Międzynarodowym na Warszawskim Festiwalu Filmowym ukazały się publikacje na temat „Nosorożca” na łamach portali na całym świecie. Pisali o nim między innymi Reuters, U.S. News, Deadline, Cineuropa, Deutsche Welle, France24 i wiele innych.
Tytułowy Nosorożec to młody mężczyzna, mocny i sprawny fizycznie, wyjątkowe połączenie siły, spokoju i lekkomyślności. Po raz pierwszy spotykamy go na ulicach małego postsowieckiego miasteczka, które odegrało kluczową rolę w kształtowaniu jego charakteru. Obserwujemy, jak dorasta na tle wzlotów i upadków swojego życia rodzinnego. Kolejne wydarzenia z jego życia przebiegają według schematu wspólnego dla epoki życia sowieckiego: jeść lub być zjedzonym, bić lub być bitym. Nosorożec, odważny i fizycznie potężny, szybko awansuje w hierarchii lokalnego gangu przestępczego, stając się wkrótce jego przywódcą. Ale nie jest to kariera bez katastrofalnych błędów z jego strony.
Ołeh Sencow to reżyser, scenarzysta, były więzień polityczny i działacz polityczny. Międzynarodowa premiera jego debiutu filmowego „Gamer” odbyła się w 2011 roku na festiwalu w Rotterdamie. Po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, Sencow został aresztowany przez FSB, oskarżony o planowanie aktów terrorystycznych i potajemnie przewieziony do Moskwy. Mimo braku dowodów skazany na 20 lat łagru o podwyższonym rygorze. Przez 5 lat trwała globalna kampania #FreeOlegSentsov o jego uwolnienie, w której wiodącą rolę grały Europejska i Polska Akademia Filmowa. W więzieniu Sencow napisał powieść i zbiór opowiadań, zza krat wyreżyserował także film NUMERY (Berlinale Special 2020) na podstawie własnego scenariusza. Po pięciu latach w łagrze, 7 września 2019 roku, został uwolniony w ramach wymiany więźniów między Rosją a Ukrainą. Nie ustaje w działaniach na rzecz oswobodzenia wszystkich więźniów ukraińskich, pozostających w rosyjskich więzieniach.
„Nosorożec” został zrealizowany w koprodukcji ukraińsko-polsko-niemieckiej ze wsparciem Funduszu Rady Europy Eurimages. Z polskiej strony koproducentem jest Apple Film Production, firma kierowana przez Dariusza Jabłońskiego, Violettę Kamińską i Izabelę Wójcik. Dla Apple Film to już trzeci projekt związany z Ołehem Sencowem.
Autor: Ł.A/mat. prasowe
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy