Promocja regionalnej architektury. Jest pomysł na zachowanie historycznego krajobrazu województw
Dom warmiński w Lamkowie. A. Minkiewicz-Zaremba
Narodowy Instytut Dziedzictwa chce promować regionalną architekturę. Ma temu służyć konkurs architektoniczny na projekty domów nawiązujące do lokalnej tradycji.
Narodowy Instytut Dziedzictwa rozpisał konkurs na projekt domu jednorodzinnego nawiązującego do architektury tradycyjnej. W tym roku projekty mają nawiązywać do tradycji województw śląskiego i podlaskiego, ale w planach jest też taki konkurs dotyczący województwa warmińsko-mazurskiego. Będzie ogłoszony prawdopodobnie w roku przyszłym.
Instytut chce przekonywać do budowania w nawiązaniu do tradycyjnych rozwiązań.
Wierzymy, że w ten sposób uda się zachować i lepiej eksponować historyczny krajobraz, krajobraz regionalny, który będzie powodował, że będziemy lepiej czuć się w danej przestrzeni, że w tej przestrzeni będzie nam się lepiej żyło
– mówi Bartosz Skaldawski, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
Podobny konkurs – na projekty nawiązujące do tradycji architektonicznej Warmii i Mazur – był już realizowany 10 lat temu. Wtedy powstał nawet katalog projektów domów nawiązujących do dawnego budownictwa regionu.
Cześć z tych projektów została zrealizowana. To nie jest sukces masowy i masowy być może nigdy nie będzie, pracujemy jednak nad tym, żeby upowszechniać samą ideę budowania tego typu
– mówi Iwona Liżewska, dyrektor olsztyńskiego oddziału Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
A jaki jest tradycyjny styl w naszym regionie? Można znaleźć podstawowe cechy, które charakteryzują budownictwo i Warmii, i Mazur.
Przeważnie z czerwonej cegły, domy jednorodzinne, parterowe, z użytkowym poddaszem, kryte przeważnie dwuspadowymi dachami z czerwoną dachówką. I to jest właśnie charakterystyczny element i Warmii, i Mazur, że wśród zieleni pojawiają się te czerwone dachy
– wyjaśnia Dariusz Barton, warmińsko-mazurski wojewódzki konserwator zabytków.
Jak podkreślają eksperci, nie da się zmusić architektów i inwestorów do budowania domów nawiązujących do tradycji, ale można próbować ich do tego zachęcać. Należy też zachęcać architektów i przyszłych architektów do interesowania się tradycją.
Ta tematyka jest poruszana na wielu przedmiotach. Nawet jeżeli w tym momencie, jako młodzież, która ma prawo do buntu, czegoś nie przyjmują w 100 procentach, to mamy nadzieję, że może po kilku latach, po skończeniu szkoły to zakiełkuje i przyniesie efekty
– mówi Wiesława Gadomska, architekt i nauczycielka w Liceum Plastycznym w Olsztynie.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
