Konieczne podwyżki w służbie zdrowia i zmiany w OSP – przekonują działacze PSL
Fot. Aleksandra Skrago
Konieczne są podwyżki w służbie zdrowia, i to we wszystkich zawodach – przekonywali w Olsztynie działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Jak mówił poseł Zbigniew Ziejewski, zapowiadane przez Prawo i Sprawiedliwość podwyżki są stanowczo za niskie, dlatego PSL proponuje podwyżkę o 30 procent.
Strajkują pielęgniarki. Domagają się wyższych stawek, a stawki, które zaproponował rząd w wysokości 19 złotych nie są do przyjęcia. Widzimy w jak skrajnych warunkach pracuje dziś służba zdrowia w okresie pandemii.
Senator PiS Bogusława Orzechowska uważa natomiast, że zaproponowane przez rząd stawki są realne do przeprowadzenia teraz, a w przyszłości będą to wyższe stawki.
Planowane podwyżki mają przede wszystkim objąć najniżej uposażonych i są tak zaplanowane, aby stopniowo zwiększać dochody wszystkich. Proponowana stawka jest realna do przeprowadzenia już teraz.
Podczas konferencji PSL, działacze partii zaproponowali także, by osoby, które korzystają z prywatnych usług medycznych, jak stomatologia czy ginekologia otrzymywały bon, dzięki któremu mogłyby odliczyć tysiąc złotych od podatku. Członkowie partii wyrazili także sprzeciw wobec planów ponownego upaństwowienia szpitali powiatowych.
Wszelkie zmiany dotyczące Ochotniczej Straży Pożarnej powinny być uzgadniane z zainteresowanymi stronami – apelowali działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– Przygotowywana ustawa o Ochotniczej Straży Pożarnej wprowadza m.in. dodatki do emerytur dla strażaków ochotników, ale też niebezpieczne różnicowanie ich działalności – mówi prezes PSL na Warmii i Mazurach Gustaw Marek Brzezin.
Jest niebezpieczeństwo stworzenia jednostek OSP dwóch prędkości. Tych ochotników, którzy będą ratownikami i tych, którzy będą podlegali finansowaniu i opiece. Natomiast pozostała część stowarzyszenia może się bardzo mocno zachwiać.
OSP do tej pory nie miało swojej ustawy, a nowe prawo ma być konsultowane z druhami i dać im przywileje – twierdzi poseł PiS Jerzy Małecki.
My wszystkie zmiany konsultujemy. Jeżeli chodzi o obawy, że faktycznie dzielimy na ratowników i nieratowników, to jeżeli taki zapis wejdzie – będzie vacatio legis, żeby te jednostki, które nie spełniają funkcji ratowniczych na tę chwilę, miały 10 lat, żeby do tego się przystosować.
Jak czytamy na stronie Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, związek z uznaniem przyjął zapowiedź zmiany stanowiska rządu w sprawie dodatków do emerytur dla strażaków ochotników zawartą w projekcie ustawy o OSP. Jednocześnie negatywnie zaopiniował proponowane w projekcie ustawy rozwiązania w zakresie ochrony przeciwpożarowej oraz organizacji i zakresu działania OSP.
Fot. Aleksandra Skrago
Autor: A. Skrago
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy/A. Chmielewska
