Mieszkańcy Warszawy podróż na Mazury połączyli z alkoholem i kradzieżą
Czworo mieszkańców Warszawy wybrało się na Mazury, pijąc alkohol już podczas podróży i okradając po drodze stacje benzynowe.
Całą czwórkę policjanci zatrzymali w Nartach w gminie Jedwabno. Najbardziej pijany był kierowca auta, 37-letni mieszkaniec stolicy – relacjonuje oficer prasowy policji w Szczytnie starszy sierżant Izabela Cyganiuk:
Kierowca, w trakcie badania stanu trzeźwości, miał aż 3 promile alkoholu w organizmie. 38-letnia pasażerka miała 2,5 promila, 42-latek ponad promil, 38-latek najmniej, bo niespełna o,5 promila. Okazało się, że cała czwórka na wyznaczonej przez siebie trasie prowadzącej na Mazury, kradła na stacjach benzynowych paliwo. Najpierw zatankowali w Przasnyszu, później w Wielbarku i odjechali potem nie płacąc za olej napędowy
– mówi st. sierż. Izabela Cyganiuk.
Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu. Kierowca odpowie za jazdę po pijanemu oraz kradzież paliwa, za co wziął odpowiedzialność. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Autor: P. Karpiszen
Redakcja: M. Rutynowski