Rekordy przypadków ASF u dzików na Warmii i Mazurach. W lasach intensywnie poszukiwane są padłe zwierzęta
Od początku roku w województwie warmińsko-mazurskim znaleziono ponad 1300 padłych dzików, u których wykryto obecność wirusa afrykańskiego pomoru świń.
1300 dzików z potwierdzonym wirusem ASF to więcej, niż łącznie wykryto na Warmii i Mazurach w latach 2018-2019. Inspekcja weterynaryjna zaznacza jednak, że niekoniecznie musi to świadczyć o większym rozprzestrzenieniu się wirusa. Trzeba pamiętać, że w tym roku zintensyfikowano poszukiwania padłych dzików i badanie ich pod kątem obecności wirusa ASF.
W tym roku ma mój wniosek wojewoda warmińsko-mazurski dwukrotnie wydał rozporządzenie nakazujące dzierżawcom i zarządcom obwodów łowieckich poszukiwania martwych dzików w odstępach dwutygodniowych. Ma to na celu wyeliminowanie martwych dzików ze środowiska, bo zwłoki dzika są najważniejszym źródłem roznoszenia tej choroby
– informuje Jerzy Koronowski, warmińsko-mazurski wojewódzki lekarz weterynarii.
Wirus ASF jest niegroźny dla ludzi, natomiast bardzo niebezpieczny dla świń. Jego pojawienie się w hodowli powoduje konieczność wybicia całego stada, co wywołuje duże straty w gospodarstwach.
Inspekcja weterynaryjna zaznacza jednak, że w tym roku wykryto znacznie mniej ognisk tej choroby w hodowlach. Dotychczas było ich 8, podczas gdy przed rokiem ognisk było 20.
Autor: A.Piedziewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy
