Czy mamy nie leniuchują?
Rodzice niepełnosprawnych dzieci, którzy pobierają świadczenie pielęgnacyjne nie zdążyli nacieszyć się jeszcze 200-złotową podwyżką, a już dostali zimny prysznic.
Do drzwi olsztyńskich rodzin zapukali pracownicy MOPS-u, by sprawdzić, czy mamy, które rzuciły pracę, by opiekować się dzieckiem np. z autyzmem nie leniuchują. I czy nie wyłudzają od państwa pieniędzy, czyli świadczenia pielęgnacyjnego, które wynosi teraz ponad 800 zł.
Pod lupę wzięto mamy, których niepełnosprawne dzieci chodzą na kilka godzin do specjalnych placówek (dgrzym/as).
Posłuchaj relacji Doroty Grzymskiej:
PRZECZYTAJ TAKŻE
-
Olecko dzieli się ciepłem i jednoczy pokolenia. Do akcji może się włączyć każdy
-
Potężna zapaść pieczy zastępczej w Olsztynie. Tak źle nie było od dawna
-
W regionie brakuje rodzin zastępczych. W samym Olsztynie czeka 9 dzieci
-
Miasto opłaci usługi sąsiedzkie. W Olsztynie powstanie Korpus Wsparcia Seniorów
