Prawie 170 wniosków o łamanie kwarantanny trafiło do sądów. Najwięcej pracy mają sędziowie w Szczytnie, Olsztynie i Mrągowie

Do sądów rejonowych okręgu olsztyńskiego wpłynęło 167 wniosków policji o ukaranie osób obwinionych o niestosowanie się do ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa.

Do sądów wpłynęło również 14 spraw o uchylenie mandatów nałożonych za tego rodzaju wykroczenia.

Jak poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski wnioski są kierowane do sądów przez policję.

Dotychczas do sądów rejonowych okręgu olsztyńskiego wpłynęło łącznie 167 wniosków o ukaranie osób obwinionych o niezastosowanie się do ogłoszonego na terytorium Polski zakazu przemieszczania się czy nakazu zachowania odległości od innych osób.

Najwięcej takich spraw zarejestrowano w sądach rejonowych w Szczytnie (57), Olsztynie (44), Mrągowie (23), Piszu (19) i Biskupcu (15), a najmniej w Nidzicy (5), Kętrzynie (3), Giżycku (1) i Lidzbarku Warmińskim (0).

Zdecydowana większość z tych spraw nie została jeszcze rozpoznana i oczekuje na wyznaczenie terminu.

W około 30 przypadkach zostały wydane wyroki nakazowe, które jednak, co należy podkreślić, nie są prawomocne z uwagi na zawieszenie biegu terminów procesowych i sądowych w związku z ogłoszeniem stanu epidemii, ponieważ sprawy tego rodzaju nie były zaliczane do kategorii spraw pilnych

– wyjaśnił sędzia Dąbrowski-Żegalski.

Najwięcej, bo aż 21 wyroków nakazowych, wciąż nieprawomocnych, zapadło przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Olsztyński sąd w wyrokach tych orzekł w jednym przypadku karę nagany, a w pozostałych rozstrzygnięciach kary grzywny w kwotach od 100 do 500 złotych.

Rzecznik Sądu Okręgowego poinformował, że do sądów rejonowych okręgu olsztyńskiego wpłynęło także 14 wniosków o uchylenie mandatów nałożonych przez policję za niestosowanie się do ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa. Dla przykładu: w Sądzie Rejonowym w Bartoszycach na rozpoznanie czeka wniosek mieszkańca powiatu, który uważa, że został niesłusznie ukarany mandatem w wysokości 500 zł za mycie auta na myjni bezdotykowej. W tym samym sądzie znajduje się także wniosek o ukaranie mężczyzny, który jechał motocyklem do pobliskiego miasteczka, żeby zrobić zakupy.

Żaden z wniosków o uchylenie mandatu nie został jeszcze rozpoznany

– poinformował sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski

Autor: PAP
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy