Radni sejmiku podzieleni w sprawie inwestycji kolejowych

Sesja Sejmiku Województwa. Fot. Przemysław Getka

Spór o kolej na sesji sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego. Pretekstem stał się projekt uchwały złożony przez radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Opozycyjni radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości złożyli projekt uchwały o uruchomieniu linii kolejowej z Dobrego Miasta przez Lidzbark Warmiński do Bartoszyc. Na odcinku z Lidzbarka do Bartoszyc wymagałoby to zrewitalizowania linii, która kiedyś funkcjonowała. Na odcinku Dobre Miasto – Lidzbark Warmiński konieczna byłaby budowa całkowicie nowej linii. Radni PiS twierdzą, że województwo mogłoby uzyskać dofinansowanie z rządowego programu Kolej Plus.

To jest program dla mniejszych miejscowości. Chcielibyśmy, aby nasze województwo przestało być białą plamą, jeśli chodzi o połączenia kolejowe

– przekonuje radny PiS Marcin Kazimierczuk.

Ten projekt został jednak odrzucony. Przedstawiciele zarządu województwa tłumaczą, że problemem są pieniądze na wymagany w programie Kolej Plus wkład własny.

Zarząd województwa musi też patrzeć na region jako całość. Analizujemy sytuację, jesteśmy umówieni na spotkanie z PKP PLK, żeby ustalić wspólną strategię

– mówi wicemarszałek Marcin Kuchciński z PO.

Zwłaszcza, że inni radni zgłaszają inne pomysły rewitalizacyjne.

Moim zdaniem należy rozważyć rewitalizację trzech linii: Ełk – Olecko – Gołdap, Kętrzyn – Węgorzewo, a także Ełk – Orzysz – Mikołajki – Mrągowo – Olsztyn

– wymienia radny PO Jarosław Słoma.

A marszałek województwa mówi o jeszcze jednym projekcie – o Kolei Nadzalewowej.

Ten projekt wydaje się mieć największe uzasadnienie, ze względów turystycznych, ale także gospodarczych mógłby być przyszłościowy

– przekonuje marszałek Gustaw Marek Brzezin z PSL.

Na razie na liście programu Kolej Plus, opublikowanej przez ministerstwo infrastruktury, jest 20 projektów z różnych części Polski – ale nie ma żadnego z Warmii i Mazur. Radny PiS i jednocześnie doradca ministra infrastruktury Paweł Czemiel komentując całą dyskusję z jednej strony zarzuca samorządowi województwa opieszałość – z drugiej deklaruje pomoc.

Powstała na podstawie zapotrzebowań zgłaszanych wcześniej przez samorządy, ale to jest wciąż lista otwarta

– podkreśla Paweł Czemiel.

Władze województwa twierdzą, że spotkanie z kolejarzami, na którym będą omawiane odcinki, które warto zgłosić do rewitalizacji, ma odbyć się w przyszłym miesiącu.

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Dybcio
Fot. Przemysław Getka