Po naszej interwencji służby usunęły martwego dzika, który leżał przy drodze wojewódzkiej

Martwy dzik, fot. A.Skrago

Tydzień i trzy dni – tyle zajęło służbom w Olsztynie odnalezienie i usunięcie martwego dzika, który leżał przy drodze wojewódzkiej z Olsztyna do Morąga.

Zaraz za Gutkowem zauważył go nasz słuchacz, który od razu zadzwonił pod numer 112. Dzik dalej leżał, więc po tygodniu znów powiadomił służby, a dzień później także Radio Olsztyn.

Dopiero po naszej interwencji w wielu instytucjach i służbach udało się dzika usunąć. Wreszcie zajął się tym Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.

Zareagowaliśmy od razu, ale nie mogliśmy go znaleźć, dlatego nasz pracownik stwierdził, ze dzika już tam nie ma – tłumaczy Tomasz Piotrowski z wydziału dróg.

Dzik leżał kilka metrów od drogi, stąd problem z jego zlokalizowaniem – tłumaczy się zarządca drogi. Takie sytuacje nie powinny się zdarzać – podkreśla Krzysztof Kuriata dyrektor olsztyńskiego Zarządzania Kryzysowego. Żadne martwe zwierzę nie powinno tyle czasu leżeć przy drodze, a jeśli teren nie jest już w gestii zarządu dróg, to powinna być o tym poinformowana gmina.

Okazało się, że przy tej drodze leżał jeszcze inny martwy dzik, który został wczoraj usunięty przez służby porządkowe. Ten, który zginął za Gutkowem, przeleżał więc kolejną dobę, aż po telefonach od nas i od Powiatowego Inspektora Weterynarii, wreszcie na miejscu pojawiła się firma sprzątająca.

Z powodu zagrożenia Afrykańskim Pomorem Świń martwe dziki powinny być natychmiast przebadane na obecność wirusa i poddane utylizacji.

Autorka: A.Skrago

Martwy dzik, fot. A.Skrago

Martwy dzik, fot. A.Skrago