Jest szansa na rozwój klubów sportowych na Warmii i Mazurach. W tym roku zdobyły 1,5 ml zł na działalność

Fot. A. Piedziewicz

Kluby sportowe z Warmii i Mazur pozyskują coraz więcej pieniędzy z rządowego programu Klub.  W Mrągowie i Olsztynie zorganizowano szkolenia, jak starać się o środki na przyszły rok.

W ubiegłym roku pieniądze z rządowego programu Klub pozyskało 89 klubów na Warmii i Mazurach – w sumie był to milion złotych. W tym roku tu już ponad 140 klubów i ponad 1,5 miliona złotych. Środki pozyskał m.in. klub Baza w Mrągowie. To oczywiście nie jest jedyna źródło dochodu, ale to dodatkowe pieniądze, które wystarczają np. na nowy silnik do motorówki trenerskiej albo na 240 godzin dodatkowego szkolenia – wylicza prezes klubu Baza Wojciech Jaszczuk-Nowicki.

Pieniądze mają wspierać przede wszystkim mniejsze kluby. Na zakup sprzętu, ale przede wszystkim na szkolenie, czyli opłacenie trenerów. To jest często bolączka mniejszych klubów – trenerami są albo społecznicy, albo nauczyciele WF-u, którzy szkolą młodzież w ramach dodatkowych zajęć – mówi wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki.

Poseł PiS Jerzy Gosiewski zaznacza zaś, że możliwość trenowania powinni mieć nie tylko przyszli mistrzowie, ale i ci, którzy po prostu lubią sport i zdrowy tryb życia. Jak np. 13-letni Oliwier, który w Mrągowie trenował żeglarstwo, a obecnie trenuje windsurfing. Nie wiem, czy chciałbym kiedyś z tego żyć, ale trenuję, bo to po prostu lubię – deklaruje. A w budżecie państwa cały czas rosną środki na sport powszechny, czyli na kluby, które nie tylko szkolą mistrzów, ale po prostu rozwijają tężyznę u młodych ludzi – mówi poseł Gosiewski.

W przyszłorocznym budżecie państwa na sport powszechny – w tym na program Klub – zapisano prawie 230 milionów złotych. Nabór wniosków właśnie się zaczyna.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Podbielska