Czy druga linia tramwajowa sparaliżuje ruch w Olsztynie? Posłuchaj debaty Polskiego Radia Olsztyn
Od lewej Sławomir Kałwaniec, Jarosław Babalski, Andrzej Piedziewicz, Marek Lewiński, Robert Szewczyk i Jerzy Roman
Pierwsza linia tramwajowa sparaliżowała ruch samochodów w centrum miasta. Czy planowana druga linia zrobi to samo z Pieczewem, Jarotami, Nagórkami i ze wschodnią częścią miasta? Bo to, że powstanie, jest już pewne – są pieniądze oraz zezwolenie na budowę.
Druga linia tramwajowa poprowadzi od pętli „Pieczewo” przez ulice: Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i aleję Piłsudskiego do skrzyżowania z ul. Kościuszki. Tam połączy się z istniejącym torowiskiem. Prace mogłyby rozpocząć się jeszcze w tym roku, a zakończenie inwestycji przewidziano na 2019 rok. Ratusz przekonuje, że wiele prac będzie prowadzonych poza jezdnią, więc nie będą dla kierowców uciążliwe tak bardzo, jak utrudnienia związane z budową pierwszej linii tramwajowej w mieście.
Jarosław Babalski, olsztyński radny Prawa i Sprawiedliwości, pracujący w komisji inwestycji i rozwoju uważa, że autobusy elektryczne byłyby lepszy rozwiązaniem dla Olsztyna. Jednak budowa linii tramwajowej stała się faktem. Moim zdaniem teraz jeździ się gorzej – wyjaśniał Jarosław Babalski.
Jarosław Babalski – olsztyński radny PO. Fot. Katarzyna Piasecka
Z kolei Sławomir Kałwianiec, przewodniczący Związku Zawodowego Taksówkarzy na Warmii i Mazurach, pracujący także w zespole konsultacyjnym przy prezydencie Olsztyna twierdzi, że budowa drugiej linii tramwajowej jest przemyślanym projektem, były konsultacje i walka o każdy centymetr. Myślę, że mieszkańcy też będą zadowoleni – dodaje Sławomir Kałwianiec.
Sławomir Kałwaniec, przewodniczący Związku Zawodowego Taksówkarzy na Warmii i Mazurach. Fot. Katarzyna Piasecka
Robert Szewczyk, olsztyński radny Platformy Obywatelskiej, pracujący w komisji inwestycji i rozwoju uzupełnia: tramwaje w centrum miasta to odważny projekt. Znacznie ograniczono ruch samochodów. Póki co to rozwiązanie nie nabrało mocy – nabierze dopiero wtedy, kiedy będzie tramwaj będzie dojeżdżał w więcej miejsc. Olsztynian najczęściej odstraszają przesiadki.
Robert Szewczyk – olsztyński radny PO. Fot. Katarzyna Piasecka
Jerzy Roman, dyrektor olsztyńskiego Zarządu Dróg Zieleni i Transportu, wyjaśnia, że aktualnie po ulicach Olsztyna dziennie przejeżdża około 130 tysięcy samochodów. Nie ma opcji poszerzenia ulic w stolicy Warmii i Mazur ze względu na istniejącą infrastrukturę. Jedyna drogą rozwoju jest więc komunikacja publiczna.
Jerzy Roman, dyrektor Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. Fot. Katarzyna Piasecka
Posłuchaj całej debaty publicystycznej Polskiego Radia Olsztyn. Prowadzącymi są Andrzej Piedziewicz i Marek Lewiński
(kpias)
