Głosowanie na WiM przebiegło bez zakłóceń
Głosowanie – II tura wyborów prezydenckich (25 maja 2015 r.). Fot. Łukasz Węglewski
Głosowanie na Warmii i Mazurach przebiegło bardzo spokojnie – informuje olsztyńska delegatura Krajowego Biura Wyborczego.
Jedynym poważnym problemem, jaki się pojawił, było przedłużenie ciszy wyborczej do godziny 22.30. Miało ono związek ze śmiercią 80-letniej kobiety, która głosowała w miejscowości Kowale na Śląsku. W tamtejszej komisji o półtorej godziny przedłużono głosowanie, tym samym należało przedłużyć ciszę wyborczą w całym kraju.
Choć na Warmii i Mazurach wszystkie obwodowe komisje wyborcze skończyły pracę o godzinie 21, to do 22.30 żadna z nich nie mogła podać wyniku głosowania. Natomiast o godzinie 21 komisje mogły już zacząć liczyć głosy – zaznacza sędzia Rafał Malarski, komisarz wyboczy w Olsztynie i przewodniczący okręgowej komisji wyborczej nr 43, obejmującej Olsztynie i wschodnią część województwa warmińsko-mazurskiego. Frekwencja na Warmii i Mazurach wyniosła prawie 37 procent.
Fot. Łukasz Węglewski
Frekwencja na Warmii i Mazurach
Do godz. 17 wyniosła 40,51 procent.
W pierwszej turze do godziny 17 frekwencja była niższa i wyniosła 34,41procent. Teraz Państwa Komisja Wyborcza podała, że karty do głosowania wydano 12 milionom 194 tysiącom 358 osobom. Informację o frekwencji przekazał sędzia Sylwester Marciniak z PKW.
Sędzia poinformował też o frekwencji w części największych miast.
Na Warmii i Mazurach frekwencja jest niższa od krajowej i wynosi 36,53 procent. Wśród powiatów, najwyższa frekwencja była w regionie nowomiejskim – 38,08 procent, a najniższa w kętrzyńskim – 33,43 procent.
W Olsztynie frekwencja wyniosła 41,81 procent, w Elblągu 38,27 procent, a w Ełku 35,71 procent. Do godziny 17 najmniej wyborców w Polsce poszło do urn w gminie Grunwald na Warmii i Mazurach – 25,53 procent, a najwięcej w Ustroniu Morskim w Zachodniopomorskiem – 63,13 procent.
Fot. Łukasz Węglewski
W południe frekwencja w Polsce wyniosła 17,4 procent.
To o prawie 3 punkty procentowe więcej niż o tej porze w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Dwa tygodnie temu do południa frekwencja wyniosła 14,6 procent. W Polsce do południa najwięcej osób zagłosowało w Krynicy Morskiej na Pomorzu – 37,34 procent, a najmniej w gminie Dąbie w Lubuskiem – 8,91 procent.
Na Warmii i Mazurach w południe frekwencja wyniosła 17,52 procent. Wśród powiatów najwyższa była w giżyckim – 19,25 procent, a najniższa w elbląskim – 15,59 procent. W Olsztynie było to 20,12 procent, w Elblągu wyniosła 19,09 procent, a w Ełku 18,27 procent.
Do tej pory nie odnotowano znaczących incydentów naruszających ciszę wyborczą. Oficjalne wyniki wyborów powinny być znane najpóźniej do jutra do północy.
(karp/stan/apiedz/bsc/łw)
