Chcą budzić dorosłych pacjentów ze śpiączki

Szpital uniwersytecki w tej chwili mógłby zajmować się rehabilitacją kilku chorych w śpiączce rocznie. Teraz potrzeba tylko decyzji w sprawie finansowania – mówi prof. Wojciech Maksymowicz, kierownik katedry neurologii i neurochirurgii UWM, fot. UWM

Szpital uniwersytecki w Olsztynie chce budzić dorosłych pacjentów ze śpiączki – problem w tym, że ministerstwo zdrowia nie finansuje takiego leczenia.

W tym lub na początku przyszłego tygodnia szpital planuje więc złożyć do ministerstwa wniosek o wpisanie na listę refundowanych procedur medycznych rehabilitacji dorosłych w śpiączce.

O tym, że jest to potrzebne, przekonuje Ewa Błaszczyk, aktorka, twórczyni fundacji „A kogo” i kliniki Budzik, zajmującej się pomocą dzieciom w śpiączce. „Udało się namówić rząd, by finansował leczenie dzieci w śpiączce. Teraz czas na dorosłych, bo do naszej fundacji dzwoni bardzo dużo osób, których bliscy zapadli w śpiączkę, są to naprawdę dramatyczne telefony, a my nie jesteśmy w stanie pomóc” – mówi Ewa Błaszczyk.

Szpital uniwersytecki w tej chwili mógłby zajmować się rehabilitacją kilku chorych w śpiączce rocznie. Ale planuje też pozyskać unijne dofinansowanie na budowę nowego oddziału, dzięki czemu ta liczba mogłaby wzrosnąć do kilkudziesięciu osób. „Mamy już lekarzy, mamy specjalistyczny sprzęt, do tego prowadzimy badania nad zastosowaniem komórek macierzystych do leczenia urazów neurologicznych, więc jesteśmy przygotowani. Teraz potrzeba tylko decyzji w sprawie finansowania” – mówi prof. Wojciech Maksymowicz, kierownik katedry neurologii i neurochirurgii UWM.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza: