Zmarł 39-latek ranny podczas prac ziemnych. Inspekcja pracy zapowiada dodatkowe kontrole na budowach

Fot. Adobe Stock

Policjanci z Działdowa, pod nadzorem prokuratora, ustalają okoliczności śmierci 39-letniego pracownika podczas prac ziemnych.

Do tragicznego wypadku doszło w Rybnie w powiecie działdowskim podczas kopania rowów pod instalację rur wodociągowych. 39-letni pracownik został zasypany piaskiem.

Jak relacjonuje sierżant sztabowy Justyna Nowicka, oficer prasowy policji w Działdowie, w pewnym momencie na 39-latka osunęła się hałda piasku. Mężczyzna znalazł się trzy metry pod ziemią. Niestety 39-latek zmarł w szpitalu.

Obecny na miejscu operator koparki natychmiast ruszył na pomoc mężczyźnie i zaczął go odkopywać. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Mężczyzna został odkopany. W stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala w Olsztynie śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego.

Zastępca okręgowego inspektora pracy Łukasz Sztych zapowiedział, że będzie więcej kontroli na budowach. Wszystko przez dużą liczbę wypadków, do których dochodzi w województwie warmińsko-mazurskim. Tak zwany wskaźnik wypadkowości, obliczany przez Główny Urząd Statystyczny, w pierwszym półroczu tego roku był w regionie wyższy niż średnia ogólnopolska.

Łukasz Sztych na antenie Radia Olsztyn mówił o tym, że problem dotyczy przede wszystkim dwóch branż. Z danych GUS-u wynika, że w pierwszym półroczu tego roku na Warmii i Mazurach poszkodowanych w wypadkach przy pracy zostało prawie tysiąc osób.

 
Autor: B. Gajlewska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy