Złapali poszukiwanego, bo ten… kręcił bączki. Kierowca był pod wpływem alkoholu

Fot. Adobe Stock

26-letniego amatora rajdowej jazdy po miejskich ulicach zatrzymali policjanci w Lidzbarku Warmińskim. Młody mężczyzna swoim BMW na śliskiej drodze kręcił tak zwane bączki.

Gdy został zatrzymany do kontroli, okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary 37 dni więzienia, za nieopłaconą grzywnę. Nie było to jednak jego jedyne przewinienie. Jak informuje komisarz Bartosz Matuszyk z lidzbarskiej komendy, 26-latek był pod wpływem alkoholu, miał 0,4 promila. Ponadto nie miał prawa jazdy, bo zostało mu zatrzymane za przekroczenie limitu punktów karnych – informuje komisarz Bartosz Matuszyk z lidzbarskiej komendy.

Policjanci zatrzymali 26-latka na noc w swoim areszcie, żeby wytrzeźwiał. To jednak nie koniec tej historii.

Kilka godzin później policjanci z patrolu, znów zobaczyli na lidzbarskich ulicach to samo BMW i ponownie zatrzymali auto do kontroli. W samochodzie siedziała 32-letnia partnerka zatrzymanego. Kobieta jechała opłacić za swojego chłopaka zaległą grzywnę, tak by nie trafił do więzienia. Kobieta także była pod wpływem alkoholu, miała 1,4 promila – dodał komisarz Bartosz Matuszyk.

Policjanci zabrali jej prawo jazdy. Będzie też tłumaczyła się przed sądem. Sądowa sprawa czeka również jej 26-letniego chłopaka.

Autor: W. Chromy
Redakcja: A. Dybcio