Zbigniew Babalski: Cysterny Wstydu PO-PSL pokazują, że straszenie przez 8 lat PiS-em nie potwierdziło się

Poseł Zbigniew Babalski. Fot. Przemysław Getka

Cysterny Wstydu PO-PSL jeżdżące po Polsce nie są czarnym PR-em – przekonywał w Porannych pytaniach poseł PiS Zbigniew Babalski.

Babalski przekonywał, że Cysterny nie są odpowiedzią na kampanie Koalicji Europejskiej z czasów wyborów do Europarlamentu: „Uwaga! Ucieka do Brukseli. Niech opowie o milionach dla swoich”.

Mówimy o miliardach złotych w ciągu 8 lat. Są na to dokumenty i dowody. To co jest napisane na cysternach ma dotrzeć w sposób dość wyraźny. Przez te 8 lat mówiło się, że jak Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę to deficyt będzie wynosił 100 miliardów złotych. Chcieliśmy pokazać, że mamy zrównoważony deficyt na rok 2020 . Po drugie pokazujemy, że w ciągu 8 lat z tych cystern wyciekło 68 miliardów złotych

Wczoraj cysterna wstydu PO-PSL jeździła po Ostródzie, dziś ma być w Olsztynie. W Radiu Olsztyn Zbigniew Babalski mówił też o programie zaprezentowanym podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości w Lublinie. Poseł PiS podkreśla, że są one dobrze przemyślane i dokładnie policzone.

Jeżeli gospodarka będzie twardo stała nogach i się rozwijała w takim tempie jak dzisiaj, a wszystko wskazuje na to, że tak, dlatego z takimi programami wychodzimy. To nie jest rzucanie słów na wiatr a później zobaczymy. Są prawne wyliczenia, że powinniśmy te programy zrealizować.

Podczas konwencji partia rządząca zaproponowała między innymi wzrost płacy minimalnej od 1 styczna 2020 do 2600 złotych, do końca 2020 roku do 3000 złotych, a do końca 2023 roku do 4000 złotych. PiS obiecał także drugą trzynastą emeryturę w 2021 roku.

Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Zbigniew Babalskim

Redakcja: B.Świerkowska-Chromy za K.Kaszubski