Zakaz wstępu do lasów jednego z nadleśnictw. „Wizyta to śmiertelne niebezpieczeństwo”
Huraganowe wiatry, które przeszły przez Warmię i Mazury w zeszłym tygodniu, spowodowały znaczne szkody w drzewostanach. Na Warmii i Mazurach najgorsza sytuacja jest na obszarze Nadleśnictwa Olsztyn, gdzie konieczne było wprowadzenie czasowego zakazu wstępu do lasu.
Chodzi o leśnictwa Mendryny, Graszk i Gaj. Zakaz obowiązuje do końca lipca. Został wprowadzony, by uniknąć ryzyka wypadków.
Jest bardzo niebezpiecznie. Są poskręcane, zawieszone i połamane konary, drzewa przechylone, więc wizyta w tych miejscach może sprowadzić na nas śmiertelne niebezpieczeństwo
– powiedział Adam Pietrzak, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
W Nadleśnictwie Olsztyn wiatr uszkodził ok. 30 tysięcy metrów sześciennych drewna. Do odnowienia, czyli posadzenia nowego pokolenia drzew w miejsce połamanych, jest ponad 50 hektarów.
Pietrzak przekazał nam też, że cały czas trwa zbierane danych z pozostałych 32 nadleśnictw podległych Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. Wstępne diagnozy pokazują, że nie ma tam poważnych uszkodzeń.
Warte podkreślenia – te zmiany klimatyczne, które dotyczą nas wszystkich, widać na przykładzie tych strat, do których dochodzi. To kolejny lipiec, w którym huraganowy wiatr niszczy całe połacie lasu
– dodał rzecznik.
Tym samym leśnicy apelują o ostrożność i respektowanie wprowadzonych zakazów.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Grabowska
Redakcja: M. Rutynowski
