Wybory prezydenckie w USA i budowa Tarczy Wschód w audycji Jeden na Jednego
Marcin Kazimierczuk (PiS) i Jarosław Słoma (PO). Fot. P. Getka
Co wybór Donalda Trumpa oznacza dla bezpieczeństwa Polski i sąsiadującego z Rosją województwa warmińsko-mazurskiego? O tym dyskutowali radni sejmiku województwa w audycji Jeden na Jednego.
Gośćmi Andrzeja Piedziewicza byli radni: Prawa i Sprawiedliwości Marcin Kazimierczuk i Platformy Obywatelskiej Jarosław Słoma.
Marcin Kazimierczuk przekonywał, że wybór Trumpa jest korzystny z punktu widzenia bezpieczeństwa.
2014 rok to rządy Baracka Obamy. Rosja zaczyna wówczas konflikt na Ukrainie. Od 2016 do 2020, kiedy Trump jest prezydentem Stanów Zjednoczonych to Rosja nie waży się eskalować jakiegokolwiek konfliktu na Ukrainie. 2022 rok, kiedy współrządzi już Kamala Harris, Rosja rozpoczyna pełnoskalową wojnę
– podsumował.
Choć Donald Trump wygłaszał kontrowersyjne wypowiedzi na temat NATO, czy zaangażowania Stanów w ewentualny konflikt z Rosją, to mimo wszystko Jarosław Słoma liczy na korzystne decyzje nowego prezydenta USA.
Donald Trump to polityk, który zachowuje się nieortodoksyjnie i należy go oceniać po czynach a nie po słowach. Kiedy był prezydentem poprzedniej kadencji nic tragicznego się nie wydarzyło z punktu widzenia Polski
– ocenił.
Oficjalne i ostateczne zatwierdzenie wyników wyborów w Stanach nastąpi dopiero w styczniu. Nowo wybrany prezydent obejmie urząd 20 stycznia przyszłego roku.
„Ruszyła budowa Tarczy Wschód” – taki wpis umieścił kilka dni temu w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Opublikował zdjęcie dwóch koparek z podpisem, że prace zaczęły się przy granicy z Rosją.
Jak podkreślał Jarosław Słoma z Platformy Obywatelskiej, to dla nas bardzo istotne.
To jest największy typu projekt od zakończenia II wojny światowej. To nie będzie pas umocnień, pas bunkrów, rowów przeciwczołgowych. Będą to także inne systemy powiadamiania tak, żeby odstraszać potencjalnego agresora
– wyjaśnił.
Marcin Kazimierczuk z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że Tarcza jest ważna, ale nie dowierza premierowi.
Kierunek jest dobry, bo obronność łączy wszystkie partie polityczne. Natomiast śmiem powątpiewać co do realizacji tego projektu, bo jeżeli patrzymy na 100 konkretów na 100 dni Donalda Tuska, to jest to jedno wielkie kłamstwo
– argumentował.
Budowę Tarczy Wschód zaplanowano do 2028 roku. Jej koszt ma wynieść 10 miliardów złotych.
Posłuchaj audycji
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
