Władze miasta o hali Urania: wiemy, że będziemy do niej dopłacać
Fot. Ł. Sadlak
Czy przebudowana hala Urania będzie na siebie zarabiać? Nie liczą na to nawet władze Olsztyna, które już teraz zakładają, że obiekt będzie trzeba dotować z miejskiego budżetu.
Miejscy radni zdecydowali właśnie o utworzeniu nowej spółki komunalnej, która będzie prowadzić obiekt. I choć w uchwale czytamy, że hala Urania w Olsztynie będzie jedną z najnowocześniejszych wielofunkcyjnych hal sportowo-widowiskowych w Polsce, to nikt nie liczy, że uda się na niej zarobić. Mówił o tym podczas konferencji prasowej radny PiS Jarosław Babalski.
Spółki miejskie są nieefektywne, ponieważ mają bezpieczeństwo ekonomiczne. Ta sala będzie z całą pewnością przynosiła straty
– dodał Babalski.
Wiadomo, że będzie trzeba do Uranii dokładać, pytanie jest, ile to będzie? Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz stwierdził, że sport i rekreacja to dziedziny, które miasto musi dofinansowywać. Ile więc Olsztyn będzie dopłacać do Uranii? Włodarz odpowiedział, że koszty zostaną podane niebawem, gdy miasto je ustali.
Hala Olsztyn – tak ma się nazywać nowa miejska spółka, która będzie prowadzić halę Urania. Przebudowa obiektu ma się zakończyć za 3 miesiące.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Skrago
Redakcja: M. Rutynowski
