Unijne pieniądze na rewitalizację Olsztyna
Śródmieście, część osiedla Pojezierze oraz Zatorze – to dzielnice Olsztyna, które według wstępnych założeń mają zostać objęte rewitalizacją za unijne pieniądze.
Charakterystyczne obiekty na tym obszarze to m.in. Koszary Dragonów, Hala Urania, targowisko przy Grunwaldzkiej czy dawny stadion leśny. Dodatkowo, do obszaru podlegającego rewitalizacji wpisano też budynki socjalne przy ul. Towarowej.
Olsztyn. Koszary Dragonów. Fot. Łukasz Węglewski
Stadion Leśny w Olsztynie. Fot. Łukasz Węglewski
Tam byłaby to przede wszystkim rewitalizacja społeczna. W tych budynkach zameldowanych jest około 300 osób, głównie bezrobotnych. Dlatego chcemy ich aktywizować, chcemy też skierować działania do mieszkających tam dzieci, by pokazać im, że możliwe jest inne życie niż to, które obserwują na co dzień – wyjaśnia Justyna Sarna-Pezowicz – wicedyrektor wydziału strategii i funduszy europejskich w urzędzie miasta.
Nie wiadomo natomiast dokładnie, jakie dokładnie działania miałyby być realizowane na pozostałym obszarze objętym planem rewitalizacji. Na pewno chcielibyśmy odnowić Uranię i targowisko przy Grunwaldzkiej. W Koszarach Dragonów prawdopodobnie należałoby wprowadzić jakieś funkcje kulturalne. Ale na całym obszarze będziemy po zatwierdzeniu go przez Radę Miasta prowadzić badania ankietowe, które pozwolą sprawdzić, czego chcieliby mieszkańcy, i na tej podstawie stworzyć konkretne projekty działań – zapowiada dyrektor Sarna-Pezowicz.
Targowisko miejskie przy ul. Grunwaldzkiej w Olsztynie. Fot. Łukasz Węglewski
Program rewitalizacji jeszcze przez tydzień będzie konsultowany. Później trafi pod obrady rady miasta, a następnie zacznie się przygotowywanie konkretnych projektów. W ramach tego programu urząd miasta chce korzystać z unijnych pieniędzy na rewitalizację, zapisanych w Regionalnym Programie Operacyjnym Warmii i Mazury na lata 2014-2020, ale także ze środków na termomodernizację czy na rozwój targowisk miejskich.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Kamienica na olsztyńskim Zatorzu. Fot. Łukasz Węglewski
(apiedz/łw)
