Telefoniczni oszuści okradają nie tylko seniorów. Fałszywemu bankowcowi uwierzyła 24-latka

Do 82-latki z Olsztyna zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika poczty. Kolejna ofiara, tym razem fałszywych bankowców miała 24 lata.

Podczas rozmowy z seniorką oszust wyłudził dane osobowe kobiety. Po 2 godzinach zadzwonił do niej mężczyzna podający się za policjanta – relacjonuje podkomisarz Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Kobietę poproszono o to, aby bez odkładania słuchawki wybrała na klawiaturze telefonu numer alarmowy 112. Miało to posłużyć weryfikacji tożsamości rzekomego policjanta.

Gdy kobieta usłyszała w tle jeszcze jeden, damski głos wyczuła podstęp i o zdarzeniu poinformowała policję.

Ofiarami oszustów padają osoby w różnym wieku. Do 24-letniej mieszkanki gminy Gietrzwałd zadzwonił mężczyzna podszywający się pod pracownika banku i poinformował ją o rzekomej próbie wyłudzenia kredytu.

Kobieta ufając swojemu rozmówcy, zgodnie z instrukcją wydawaną przez telefon, wypełniła formularz, zalogowała się na własne konto i przesłała droga elektroniczną pismo, które było jednoznaczne z zaciągnięciem kredytu na kwotę 20 tysięcy złotych. Następnie za pomocą bankomatu 24-latka miała wpłacić pieniądze przy wykorzystaniu kodów blik podawanych przez oszusta.

Dopiero w tym momencie 24-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Policjanci apelują o zachowanie ostrożności, a wszelkie wątpliwości warto skonsultować z bliskimi, pracownikami banku lub policją.

Autor: P. Karpiszen/J. Sulecki
redakcja: B. Świerkowska-Chromy