Surowsze kary i zerwanie łańcuchów. Organizacje dla zwierząt zbierają podpisy
Pełna mobilizacja organizacji prozwierzęcych, także z Warmii i Mazur. Na zebranie stu tysięcy podpisów, pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, zostały tylko dwa tygodnie.
Do tej pory udało się zebrać nieco ponad połowę. Zmiany w prawie są niezbędne, aby skutecznie walczyć z problemami, które od lat są ignorowane.
Potrzebny jest każdy głos – zaapelowała Ewelina Szymanek z Fundacji Viva w Szczytnie.
Można to zrobić zbierając głosy poparcia indywidualnie na przykład wśród znajomych, rodziny, czy w pracy. Listę z podpisami wystarczy odesłać na wskazany adres komitetu
– wyjaśniła.
Nowelizacja zakłada m.in wprowadzenie obowiązkowego chipowania wszystkich zwierząt domowych oraz sterylizacji i kastracji niehodowlanych. To także zwiększenie kar za znęcanie się nad czworonogami i zerwanie łańcuchów, czyli zakaz trzymania psów na uwięzi.
Według Moniki Hyńko z OTOZ Animals w Braniewie łańcuch to wciąż powszechny problem, z którym spotyka się podczas wielu interwencji.
Wiem, bo jeżdżę na takie interwencje. Zgodnie z obecną ustawą nie można trzymać psa na łańcuchu więcej niż 12 godzin. Po tym czasie należy psa wyprowadzić na spacer, a potem znów może być uwiązany do łańcucha. Prawda jest taka, że tak nie jest a psy trzymane są na łańcuchach non stop
– stwierdziła.
Projektu nowelizacji ustawy nie można poprzeć przez internet, a jedynie pisemnie. W Olsztynie najbliższa okazja, aby to zrobić będzie w niedzielę 15 września od godziny 10 na parkingu przy Plaży Miejskiej.
Posłuchaj relacji
Autor: K. Grabowska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
