Są pierwsze wyniki spisu powszechnego. Warmia i Mazury na czele niechlubnej statystyki
Fot. fotolia.pl
W województwie warmińsko-mazurskim przybyło najwięcej w kraju rozwodów, jest to też region o najmniejszym zagęszczeniu ludności. Statystycy podali pierwsze częściowe wyniki zeszłorocznego Narodowego Spisu Powszechnego.
Wynika z nich, że struktura demograficzna zmienia się – przede wszystkim ubywa ludności. 31 marca 2021 r., czyli w momencie, który był badany podczas spisu, na Warmii i Mazurach było 1 mln 382 tys. osób – to o 70 tysięcy, czyli około 5 procent mniej niż 10 lat wcześniej.
– Są też dziedziny, w których region jest na pierwszym miejscu w kraju – zaznacza zastępca dyrektora Urzędu Statystycznego w Olsztynie Janusz Pappelbon.
Wyróżniamy się tym, że gęstość zaludnienia w naszym województwie należy do najniższych w Polsce. Wynosiła wcześniej 59 osób/km2, obecnie jest to 57 osób/km2. W naszym województwie jest największy wzrostu odsetka osób rozwiedzionych – to jest o 4,1 pkt proc.
Pierwsze, częściowe wyniki wykazały również coraz większą liczbę seniorów i coraz mniej młodych ludzi. W całej Polsce spadła liczba osób w wieku przedprodukcyjnym (czyli do 17. roku życia) i produkcyjnym. – Tak samo jest na Warmii i Mazurach i są to znaczne różnice – podkreśla Janusz Pappelbon.
Zmniejszył się udział ludności w wieku przedprodukcyjnym i produkcyjnym. Natomiast zwiększył się odsetek osób w wieku poprodukcyjnym z 14,8 proc. do 21,6 proc. Obserwujemy, że w miastach jest nadwyżka kobiet – na 100 mężczyzn przypada 110 kobiet, na wsi jest inaczej – na 100 mężczyzn przypada 97 kobiet.
Liczba ludności w całej Polsce zmniejszyła się o prawie pół miliona osób – czyli o około 1,2 procent.
Autor: A. Skrago
Redakcja: M. Rutynowski
