Rekordzistka Polski w maratonie: im cięższe warunki tym moje szanse większe

Aleksandra Lisowska. Fot. PAP/Adam Warżawa

Na początku sezonu wywalczyła kwalifikację olimpijską, pod koniec roku pobiła 22-letni rekord Polski w maratonie. Ubiegłoroczna mistrzyni Europy Aleksandra Lisowska (AZS UWM Olsztyn) czasem 2:25.52 ustanowiła nowy rekord.

Rekord Polski dał Aleksandrze Lisowskiej 29. miejsce w zawodach w Walencji. Sportsmenka wymazała z tabel wynik 2:26.08 sprzed 22 lat, który należał do Małgorzaty Sobańskiej.

Wiedziałam, że mogłam to zrobić. Wielokrotnie mówiłam, że rekord Polski jest w moim zasięgu. Cieszę się, że dokonałam tego. Co powiedziałam, to zrealizowałam (…) Myslę, że możliwe jest też zdobycie złotego medalu Igrzysk Olimpijskich. Im cięższe warunki tym moje szanse są większe

– przyznała zawodniczka AZS UWM Olsztyn.

Wielokrotnie mówiłam, że rekord Polski jest w moim zasięgu. Cieszę się, że dokonałam tego. Co powiedziałam, to zrealizowałam.

W tej samej imprezie, wynikiem 2:26.19, minimum na przyszłoroczne igrzyska w Paryżu wypełniła Angelika Mach, która była 33. i ustanowiła życiowy rekord. Najszybsza w Walnecji była Etiopka Worknesh Degefa – 2:15.51. Kolejne miejsca zajęły jej rodaczki Almaz Ayana – 2:16.22 i Hiwot Gebrekidan – 2:17.59.

Posłuchaj wypowiedzi

Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za PAP/ P. Świniarski