Pomysły są, realizacji brak. Co dalej z halą Zatorzanka w Olsztynie?
Została zamknięta z końcem 2022 roku i od tego czasu miasto nie przedstawiło planów na to miejsce. Wracamy do tematu hali targowej Zatorzanka w Olsztynie.
Obiekt, w którym przez lata kwitł handel, stopniowo upadał. Ratusz zdecydował się wygasić działalność hali, mówiąc o braku pieniędzy na jej remont. To kwota ponad 2 mln zł. Na prośbę mieszkańców odbyły się konsultacje społeczne w sprawie przyszłości hali. Zebrano pomysły na nową Zatorzankę, ale żaden nie został zrealizowany.
Nic nie robią i nie wiadomo, czy mają zamiar coś z tym zrobić. Dzięki Zatorzance rozwijał się tu rynek, na zakupy przychodziło wiele osób. Wciąż pytają, kiedy będzie otwarcie. Naprawdę ludzie na to czekają (….). Miasto zamiast się rozwijać, to się zwija (…). Czekają chyba na to, by ta Zatorzanka i ten rynek – to wszystko upadło
– mówią kobiety handlujące na pobliskim rynku.
Olsztyński radny Mirosław Arczak podziela obawy, które usłyszeliśmy.
Miałem dużą nadzieję, że nowy prezydent, galopem wręcz, przystąpi do działań wokół Zatorzanki. Przypomnę, że zamknięta hala kosztuje gminę 16 tys. zł miesięcznie. Nie ma decyzji o rzeczach najważniejszych – co w tej Zatorzance i jej otoczeniu ma się dziać. Władze miasta powinny mieć odwagę wybrać kilka z tych pomysłów i szukać funduszy na ich realizację
– powiedział.
Radny potwierdził nam też, że w budżecie gminy na 2025 rok nie zabezpieczono środków na działania związane z halą.
Zatorzanka, razem z pobliskim rynkiem i ulicą Kolejową, gdzie także wygaszany jest handel, zostały objęte gminnym programem rewitalizacji, który ma być realizowany do 2030 roku. Mirosław Arczak ocenia, że temat jest źle prowadzony od lat.
Nie tak się pracuje z kupcami, nie tak się negocjuje. Życie stamtąd uciekło, nowe się nie pojawiło. Przestrzeń marnotrawimy, a ci, którzy mieli pomysły, wyjechali z tymi swoimi pomysłami z Olsztyna. Jako władze daliśmy im dowód na to, że nie ma z kim rozmawiać o pewnym nowatorskim traktowaniu przestrzeni
– dodał radny.
Patryk Pulikowski z Urzędu Miasta Olsztyna informuje natomiast, że w pierwszej połowie 2025 roku zaplanowano spotkanie na temat dalszych planów na Zatorze.
Wówczas, wraz z mieszkańcami i potencjalnymi użytkownikami, będziemy rozmawiać o uszczegółowieniu proponowanych rozwiązań
– tłumaczy.
Obecnie w Zatorzance mieści się archiwum oraz część wydziału przewozów Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Grabowska
Redakcja: A. Niebojewska
„Jest zainteresowanie losami budynku”. Trwają konsultacje nt. przyszłość hali targowej w Olsztynie
Koniec handlu w olsztyńskiej Zatorzance. Jaki los czeka halę targową?
Wysokie czynsze, coraz mniej klientów i stoisk. Co dalej z Zatorzanką?
