Plaga pijanych kierowców na drogach Warmii i Mazur. Policja przypomina o konsekwencjach
Plaga pijanych kierowców na Warmii i Mazurach. Nie ma dnia, by policja nie wyeliminowała z drogi osoby, która wsiadła za kierownicę na podwójnym gazie.
W ostatnich dniach m.in udało się zatrzymać 32-latka, który w centrum Ełku sam zwrócił na siebie uwagę policjantów. Zatrzymany w swoim zachowaniu nie widział nic złego.
Policjanci, patrolujący ulice miasta, zauważyli osobowe volvo, którego kierowca zignorował znak zakaz wjazdu, poruszał się pod prąd. Natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli, aby powstrzymać zagrożenie na drodze. Okazało się, że za kierownicą siedzi nietrzeźwy 32-latek. Miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. W jego pojeździe, w miejscu na napoje, stała otwarta puszka z piwem, które najprawdopodobniej mężczyzna spożywał w czasie jazdy
– powiedziała nam młodszy aspirant Agata Kulikowska de Nałęcz z ełckiej policji.
Ponad dwa promile miał natomiast 47-latek zatrzymany w pobliżu Trękuska. Mężczyzna jechał w kierunku Olsztyna, miał problemy z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. Starszy aspirant Rafał Jackowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie mówi, że takich przypadków nie brakuje, przypomina też o konsekwencjach, które grożą za jazdę pod wpływem alkoholu.
Takie osoby stwarzają bardzo duże zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Osoba kierująca pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości musi liczyć się z konsekwencjami takiego zachowania. Grozi jej kara nawet 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna, nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Najwięcej pijanych kierowców zatrzymywanych jest w weekendy. Z policyjnych danych wynika, że podczas minionego w Warmińsko-Mazurskiem zatrzymano ponad 30 pijanych kierowców. Tylko minionej doby – 9.
Autor: K. Grabowska/L. Tekielski
Redakcja: M. Rutynowski
