Piotr Opaczewski: do końca nie wiedziałem, jak zagłosować

Fot. J. Sulecki

Grupa mieszkańców Elbląga kolejny raz złożyła petycję do władz miasta o zerwanie partnerskiej umowy z Tarnopolem. Radni większością głosów tę petycję odrzucili.

Od głosu wstrzymał się radny PiS Piotr Opaczewski. Swoją decyzję komentował w Porannych Pytaniach elbląskiej redakcji Radia Olsztyn.

Do końca nie wiedziałem, jak zagłosować. Zerwanie współpracy z ukraińskim Tarnopolem miałoby konsekwencje głównie wizerunkowe, bo ta współpraca w rzeczywistości nie istnieje

– ocenił.

Za odrzuceniem petycji byli wszyscy radni z Koalicji Obywatelskiej oraz Jolanta Lisewska z PiS, przeciw byli pozostali radni tego klubu. Elbląg i Tarnopol są miastami partnerskimi od 1992 roku. Współpraca obu miast nie budziła kontrowersji do 2021 roku, gdy okazało się, po ukraińskiej stronie rośnie kult Stepana Bandery i Romana Szuchewycza, uważanych w Polsce za zbrodniarzy, a w Ukrainie – za bohaterów. W Tarnopolu nazwano stadion imieniem Suchewycza, a władze tamtejszego regionu podjęły uchwałę o budowie pomnika upamiętniającego organizację UPA, odpowiedzialną m.in. za rzeź Polaków na Wołyniu w 1943 roku.

Podczas Porannych Pytań radny Piotr Opaczewski mówił także o komunikacji miejskiej. – Powinna ona być darmowa dla mieszkańców, jednak obecnie miasta na to nie stać. Może uczniowie elbląskich szkół mogliby z niej korzystać nieodpłatnie – przyznał. W 2023 roku elbląski samorząd do miejskiej komunikacji dopłacił ponad 30 mln złotych. Obecnie trwa analizowanie ankiet, które wpłynęły od mieszkańców po zakończonych konsultacjach społecznych dotyczących miejskiego transportu. Radny Opaczewski odniósł się również do planów związanych z rozbudową stadionu przy ul. Agrykola. – Na tym terenie powinniśmy budować cały kompleks sportowy, z myślą o elbląskiej młodzieży, a stadion jest ważnym elementem tej infrastruktury – wskazał.

Posłuchaj rozmowy Anety Pastuszki

Autor: A. Pastuszka
Redakcja: K. Ośko