Olsztyński Zespół Szkół Samochodowych świętuje 80-lecie istnienia
Fot. A. Pawlik
Szkoła rozpoczęła działalność we wrześniu 1945 roku jako Państwowe Liceum Komunikacyjne, przekształcone w 1951 roku w czteroletnie Technikum Samochodowe.
Barbara Tymecka, wicedyrektor szkoły, uważa, że to wymarzone miejsce dla pasjonatów motoryzacji.
Nasi uczniowie już tuningują auta, restaurują zabytkowe samochody i muszę przyznać, że są to prawdziwe perełki. Wielopokoleniowość w naszej szkole również nie jest niczym rzadkim. Najpierw szkołę kończył dziadek, potem jego syn, wnuk… I tak losy wielu rodzin zostały nierozerwalnie splecione z dziejami „Samochodówki”
– podkreśla wicedyrektor.
Marian Tyszkiewicz, jeden z najstarszych absolwentów olsztyńskiej „Samochodówki”, wspomina początki nauki w czasach, gdy liczyła się przede wszystkim zaradność i samodzielność – niezależnie od wieku.
Zostałem absolwentem Technikum Samochodowego w 1959 roku. Zacząłem naukę w tej szkole jako trzynastolatek z podbartoszyckiej wsi, który nagle znalazł się w dużym mieście i musiał sam ogarniać swoje sprawy
– wspomina.
Jednym z gości obchodów był Tadeusz Cwalina, wieloletni dyrektor „Samochodówki”. Jego zdaniem szkoła wciąż cieszy się dużym uznaniem wśród uczniów i absolwentów, choć obecny kryzys demograficzny wpływa na malejący nabór.
W 1990 roku do szkoły uczęszczało 1500 uczniów, którzy uczyli się w 50 oddziałach. Dziś szkoła liczy 420 uczniów – i jak na obecną sytuację demograficzną, to bardzo dobry wynik
– podsumowuje.
Jerzy Gierzyński, absolwent z 1975 roku, jest przekonany, że poziom nauczania w tamtym okresie przewyższał nawet wymagania akademickie:
Szkoła dysponowała własnymi laboratoriami i pracowniami, jak choćby pracownią metrologii czy silników. W porównaniu z tym, czym dysponowałem na studiach politechnicznych – tutaj poziom był wyższy. Metrologię opanowałem w szkole na takim poziomie, że na studiach nie musiałem już się jej uczyć
– twierdzi.
Siedzibą „Samochodówki” jest budynek miejskich szkół zawodowych, wzniesiony w latach 30. XX wieku przez miejskiego architekta Hermanna Sauera. Obiekt powstał na parceli graniczącej z terenem nieistniejącego dziś browaru.
Patronem szkoły jest porucznik Adolf Maria Bocheński. W czasie II wojny światowej zaciągnął się do Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich, z którą walczył m.in. w oblężonym Tobruku. Brał również udział w szturmie na Monte Cassino, a kilka miesięcy później zginął pod Ankoną we Włoszech.
Posłuchaj wypowiedzi
Fot. A. Pawlik
Autor: A. Pawlik
Redakcja: A. Niebojewska
