Olsztyn. Miasto ogród, czy miasto beton?

Wyrwane przez wichurę drzewo. Fot. archiwum RO

Po tym, jak ostatnie wichury obnażyły słabość olsztyńskich drzew, znów pojawiły się głosy, że promowanie się Olsztyna jako „miasta – ogrodu” ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Wprawdzie ratusz zapewnia, że polityka zieleni miejskiej jest realizowana we właściwy sposób, ale specjaliści mają wątpliwości. Zdaniem profesora Stanisława Czachorowskiego z Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska UWM w Olsztynie, brakuje wyrazistej koncepcji.

Podobnego zdania jest autorytet w dziedzinie architektury parkowej Wiktor Knercer, zwracający uwagę na coraz większą liczbę betonowych placów w centrum miasta.

Głośnym echem odbiło się również ostatnie wycięcie dwóch drzew sprzed galerii handlowej. Jak mówi Aneta Szpaderska z Urzędu Miasta w Olsztynie, właściciel budynku planuje rozbudowę – stąd taka decyzja. W zamian – obiecał zasadzenie 13 nowych drzew oraz 500 sztuk krzewów.

O politykę zieleni miejskiej reporter Radia Olsztyn próbował dopytać ogrodnik miejską. Z Teklą Żurkowską nie udało nam się jednak skontaktować, ponieważ przebywa na urlopie.

Posłuchaj relacji Macieja Świniarskiego