Odwołanie zarządu i prezesa. „Dzikie walne” w olsztyńskiej spółdzielni Jaroty
Prezes SM Jaroty Roman Przedwojski
Mimo, że Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej Jaroty w Olsztynie, w ostatniej chwili, odwołał zaplanowane na dziś Walne Zgromadzenie spółdzielcy zwołali własne zebranie.
Informacja o odwołaniu spotkania została umieszczona na stronie internetowej SM Jaroty.
Ostatecznie Walne Zgromadzenie zwołali i przeprowadzili sami spółdzielcy, których było ponad stu. Zakończyło się odwołaniem prezesa i zarządu olsztyńskiej spółdzielni.
Wcześniej mieszkańcy mieli spotkać się na zebraniu z władzami spółdzielni Jaroty, które w ostatniej chwili pisemnie odwołały walne. Zdaniem zarządu spółdzielni, organizacja zebrania była obliczona na wywołanie niepokoju i przekazywanie fałszywych informacji.
Jak powiedział Radiu Olsztyn Łukasz Michnik ze spółdzielczej opozycji, po tej decyzji władz Jarot, mieszkańcy sami zwołali zebranie.
Mieszkańcy zgromadzili się przed budynkiem V LO w Olsztynie o godzinie, kiedy walne powinno się zacząć. Spółdzielcy rozpoczęli je bez zarządu. Przegłosowano uchwały o nieudzieleniu absolutorium zarządowi i odwołaniu wszystkich członków zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Jaroty. Przyjęto też uchwałę o zobowiązaniu Rady Nadzorczej do powołania tymczasowo dwóch osób pełniących funkcję zarządu, do czasu wybrania czterech członków zarządu.
O komentarz chcieliśmy poprosić prezesa Spółdzielni Jaroty Romana Przedwojskiego. Niestety nie odbierał naszych telefonów, nie odpowiedział także na SMS-a.
Tymczasem na stronie internetowej SM Jaroty pojawił się kilkudziesięciominutowy wywiad prezesa Romana Przedwojskiego, jakiego udzielił jednej z miejskich telewizji kablowych. Tłumaczy w niej szczegóły decyzji o odwołaniu Walnego Zebrania.
Autor: L. Tekielski
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
