Od Ekstraklasy do czwartej ligi. Robert Kiłdanowicz o losach Stomilu Olsztyn

R. Kiłdanowicz Fot. Ł. Sadlak

Aktualna sytuacja Stomilu Olsztyn, perspektywy odbudowy klubu, zasady finansowania sportu przez samorządy oraz wybory prezesa PZPN-u – to główne wątki rozmowy Wojciecha Jermakowa z Robertem Kiłdanowiczem, byłym prezesem olsztyńskiego klubu.

Klub z bogatą historią i ekstraklasową przeszłością dziś przygotowuje się do meczu czwartej ligi z GKS-em Stawigudą. Stomil Olsztyn – niegdyś duma Warmii – teraz znajduje się na piątym poziomie rozgrywek.

W ślad za nauką konfucjuszańską, można by było powiedzieć, że kryzys jest też szansą na nowe otwarcie. Myślę, że wskutek ostatniej historii, nawet dziesięciu lat, czyli od tego momentu, kiedy przestałem być prezesem tego klubu, to raczej są przesłanki negatywne. Myślę, że nie będzie lepiej albo będzie to trudne

– powiedział Robert Kiłdanowicz.

Czwarta liga to poziom, na którym piłkarze często łączą grę z pracą zawodową. Tymczasem, według Kiłdanowicza, obecny właściciel Stomilu zamierza płacić zawodnikom niemałe pieniądze.

Z informacji, które dochodzą do mnie z wewnątrz klubu, ci zawodnicy będą dosyć wysoko opłacani. Oczywiście nowy właściciel może wszystko robić, mimo wszystko jest to pewna nieprawidłowość polegająca na tym, że na takim poziomie rozgrywek, to raczej uważam, że to powinien być ewidentnie sport, dyscyplina i klub amatorski

– mówił.

Gość Radia Olsztyn podkreślił, że klub w pierwszej kolejności powinien skupić się na utrzymaniu w lidze, a dopiero później na perspektywie awansu. – W ostatnich latach następował sam regres, czyli spadek. To nie jest nazbyt pesymistyczne, to jest po prostu umiarkowany optymizm – zaznaczył.

W audycji Robert Kiłdanowicz odniósł się także do finansowania zawodowych klubów piłkarskich przez lokalne samorządy.

Według mnie nie powinny przepływać środki z samorządu lokalnego na stricte klub zawodowy. Oczywiście z wyjątkiem szkolenia dzieci i młodzieży, czyli ten wątek, który dotyczy zadań i obowiązków samorządu lokalnego wobec mieszkańców gminy

– wskazał.

Gość Radia Olsztyn powołał się na przykład finansowania klubu przez miasto Olsztyn, gdy kilka lat temu jego właścicielem był Michał Brański. – Chciałbym, żeby egzekwowano to, co się wydarzy, jak strona klubowa nie spełni np. wskazanego warunku finansowania – zaznaczył.

30 czerwca 2025 roku w Warszawie, na kolejną kadencję na Prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej wybrano Cezarego Kuleszę. Otrzymał on 98 głosów delegatów.

Skoro wygrał, to jest najlepszy. Co więcej, to środowisko nie potrafiło wypracować żadnego kontrkandydata, czyli prezes Kulesza tak zdominował wyborców, tak przekonał elektorat, że został wybrany

– podkreślił.

Posłuchaj całej rozmowy