Niepewny los zakładów odzieżowych Warmia. Planowane są grupowe zwolnienia

Fot. Fotolia.com

Co dalej z zakładami odzieżowymi Warmia? Firma w czasach świetności zatrudniała do tysiąca osób, dziś w oddziałach w Kętrzynie i Mrągowie pracuje jeszcze niespełna 300 osób.

Ich los też nie jest pewny, zwłaszcza zatrudnionych w mrągowskim zakładzie. Do tamtejszego urzędu pracy na początku lipca wpłynęło zawiadomienie o zamiarze grupowego zwolnienia – informuje dyrektor Ewa Kowalska:

Trzeciego lipca wpłynęło do nas pismo Warmia Due sp. z o.o., podpisane przez prezesa zarządu Warmii. Informuje nas, że 31 lipca ustanie stosunek pracy z 85 pracownikami.

Zakłady Warmia przez lata zaopatrywały znane marki odzieżowe takie jak Hugo Boss, Dressler czy te z grupy Brikmann. Kontrahenci z czasem odstąpili od współpracy, a ludzie przestali dostawać wypłaty – mówiły naszej reporterce byłe już szwaczki mrągowskiego zakładu:

Stawki zostawały te same, a normy rosły. Okazało się, że jesteśmy niewydajne. Nie dostałyśmy jeszcze całej wypłaty za marzec, choć jest już lipiec. W kwietniu pracowałyśmy cały miesiąc, a nie dostałyśmy ani złotówki. Brakowało nam sił. Byłyśmy wykończone psychicznie i fizycznie.

Właścicielem zakładów Warmia jest przedsiębiorca, który w 2013 roku odkupił je od Skarbu Państwa. Miał doświadczenia w branży odzieżowej. Niestety, żadnej z zarządzanych przez niego firm nie udało się przetrwać.

Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej

Autor: K. Grabowska
Redakcja: K. Ośko