Nie straszne im: wilgoć, deszcz i chłód. Kilkuset nurków wystartowało w corocznym Skorpenowym Spływie Łyną

Skorpenowy Spływ Łyną. Fot. M. Lewiński

To największa tego typu impreza w Polsce. Spływ organizuje Akademicki Klub Płetwonurków działający przy Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie.

Nurkowie pokonali ponad 4 kilometry, od mostu przy ulicy Tuwima do Starego Miasta. Wszyscy podkreślali, że nie dało się uniknąć przejmującego zimna. Jak co roku w spływie mógł wziąć udział każdy, bez względu na przynależność do federacji nurkowej, wiek czy strój.  Nagroda za najlepsze przebranie trafiła do ekipy pancernika Potiomkin. Statuetkę otrzymał też Skorpenowy Dowódca Sił Zbrojnych.

Skorpenowy Spływ Łyną inauguruje cykl imprez sportowych akcji „Olsztyn Aktywnie» .Spływ Łyną inauguruje cykl imprez sportowych organizowanych w ramach akcji Olsztyn Aktywnie. Od wczesnej wiosny do później jesieni organizowane są m.in. wyprawy rowerowe, biegi, joga w olsztyńskich parkach i spływy kajakowe.

– Od wielu lat atmosfera towarzysząca spływowi jest wspaniała. W większości są to studenci, ale również ci, którzy kiedyś byli studentami, a im uśmiech z ust nie schodzi – podkreślał w rozmowie z Polskim Radiem Olsztyn Bogdan Senderski, wieloletni prezes Akademickiego Klubu Płetwonurków.

Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego

Przez Olsztyn przepływają trzy rzeki: Łyna, Wadąg i niewielka Kortówka
Największa z nich – Łyna, wypływa niedaleko miejscowości o tej samej nazwie i przepływa przez Pojezierze Olsztyńskie i Nizinę Sępopolską. Jej polski odcinek liczy 190 kilometrów, wpada do większej Pregoły już na terenie rosyjskiego Obwodu Kaliningradzkiego. Przecinając Olsztyn, Łyna tworzy urokliwe zakola, które sąsiadują m.in. ze Starym Miastem. W kierunku północnym od Olsztyna rzeka przepływa m.in. przez Dobre Miasto, Lidzbark Warmiński i Bartoszyce. W Olsztynie z Łyną łączą się dwie mniejsze rzeki, z których na szczególną uwagę zasługuje Wadąg. Rzeka ta jako Kanał Dymerski bierze swój początek na południowy wschód od Biskupca i przepływa przez jeziora Kraksy, Dadaj, Tumiańskie, Pisz i Wadąg. Całkowita długość tego cieku to 68 kilometrów.

Skorpenowy Spływ Łyną. Fot. M. Lewiński

(lew/bsc)